W Dobrucowej przeprowadzono ćwiczenia strażackie

Pożar lasu na znacznym obszarze i brak możliwości bezpośredniego dotarcia wozów bojowych do zagrożonego miejsca. Do jego ugaszenia strażacy musieli wybudować linię gaśniczą i czerpać wodę z rzeki na znaczną odległość. Tak w skrócie wyglądał scenariusz ćwiczeń, jakie odbyły się dzisiaj w Dobrucowej z udziałem jednostek ochrony przeciwpożarowej z Jasła i okolicznych miejscowości.

Przed południem do Powiatowego Stanowiska Kierowania przy Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle napływa zgłoszenie o rozległym pożarze obejmującym ponad półtorej hektara powierzchni kompleksu leśnego na terenie miejscowości Dobrucowa w gminie Tarnowiec. Na miejsce zdarzenia oficer dyżurny wysyła niezwłocznie zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz alarmuje okoliczne jednostki ochotniczych straży pożarnych.

Jak się później okaże, to tylko scenariusz wspólnych ćwiczeń zgrywających przygotowanych przez przedstawicieli Podkarpackiej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie dla zawodowych i ochotniczych jednostek ochrony przeciwpożarowej.

– Są to ćwiczenia, które w tym roku Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej zlecił Komendzie Wojewódzkiej w Rzeszowie. Takie ćwiczenia odbyły się już w powiecie dębickim i również my w nich uczestniczyliśmy. Było to zagrożenie powodziowe. Drugi epizod, czyli właśnie pożar lasu, odbywa się na terenie powiatu jasielskiego. – wyjaśnia bryg. Wacław Pasterczyk, Naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle.

Jak podkreślił, żadna z zaalarmowanych jednostek nic nie wiedziała wcześniej ani o terminie, ani o charakterze tych ćwiczeń.

– Były to ćwiczenia „z zaskoczenia”. – podkreśla bryg. Wacław Pasterczyk. – Jesteśmy zadowoleni, że pomimo takiej pory dnia, gdzie część z tych strażaków na pewno ma swoje zawodowe zobowiązania, wszystkie zaalarmowane przez nas jednostki dojechały na miejsce. W trakcie prowadzenia ćwiczeń występowały pewne utrudnienia, ale były one na bieżąco usuwane przez strażaków. Działania te były koordynowane przez dowódcę Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle. Tego typu ćwiczenia mają na celu doskonalenie umiejętności strażaków, sił i środków Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i Ochotniczych Straży Pożarnych. Myślę, że tego typu ćwiczenia mają swoje uzasadnienie i wyniknie z nich wiele dobrego.

Głównym założeniem tych ćwiczeń było dostarczenie wody na znaczną odległość z wykorzystaniem przepływającej przez tę miejscowość rzeki Jasiołki.

– Należało podać dwanaście prądów gaśniczych na palący się las. Do tego miejsca jest około dwóch kilometrów. Przez ten odcinek woda musiała zostać dostarczona poprzez przepompowanie z rzeki Jasiołki. To zadanie wykonują jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. – wyjaśnia Pasterczyk.

Przez ponad dwie godziny ruch na drodze powiatowej między Szebniami, a Tarnowcem był utrudniony. Ze względu na to, że linie gaśnicze zbudowane do gaszenia pozorowanego pożaru lasu przebiegały wzdłuż jezdni, po której ciągle przejeżdżały samochody, konieczne było ręczne sterowanie ruchem przez strażaków-ochotników oraz funkcjonariuszy z lokalnego Posterunku Policji.

W ćwiczeniach wzięło udział łącznie siedem zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle (obydwa średnie samochody ratowniczo-gaśnicze, obydwa ciężkie, jeden lekki kwatermistrzowski, jeden operacyjny i jeden rozpoznawczo-ratowniczy), osiem zastępów ochotniczych straży pożarnych z terenu gminy Tarnowiec (Tarnowiec, Dobrucowa, Łajsce, Łubno Szlacheckie, Wrocanka, Umieszcz, Roztoki, Czeluśnica) i dwa zastępy ochotniczych straży pożarnych z terenu gminy Jasło (Szebnie). Dodatkowo z powiatu dębickiego zostały zadysponowane dwa zastępy: z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Pilźnie.

Prowadzone przez nich działania wywołały spore zainteresowanie wśród mieszkańców pobliskich domostw oraz przejeżdżających w tym miejscu kierowców, którzy na widok stojących wozów bojowych z włączoną sygnalizacją świetlną co chwile zatrzymywali się i dopytywali o to, co wydarzyło się w tym miejscu.

W tym czasie rejon operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle był zabezpieczony przez druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kołaczycach.

– W żaden sposób nie zagrażała nam sytuacja, że ktoś pozostawałby bez pomocy. Na miejscu mieliśmy jednostkę z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, która zabezpieczała nam rejon operacyjny. Poza tym była możliwość przegrupowania sił i środków w dowolne miejsce powiatu. – zaznaczył bryg. Wacław Pasterczyk.

Z przeprowadzonego działania zostanie sporządzony pisemny raport wraz z płynącymi wnioskami, który w najbliższym czasie zostanie przedłożony do miejscowej komendy straży pożarnej.

Ćwiczeniom przez cały czas przyglądał się Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle st. bryg. Marek Górniak.

FOTOGALERIA: Ćwiczenia strażackie w Dobrucowej [zdjęć – 50]

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl