Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 67-letniej mieszkanki Trzcinicy
Policjanci i prokurator wyjaśniają okoliczności śmierci 67-letniej mieszkanki gminy Jasło. Kobieta została znaleziona przez syna we własnym domu, miała ranę kłutą klatki piersiowej. Wraz z nią w domu przebywał jej 66-letni mąż. Mężczyzna także był poraniony.
Dzisiaj przed godz. 9, do dyżurnego jasielskiej komendy zadzwonił 45-letni mieszkaniec gminy Jasło, który powiadomił, że jego 66-letni ojciec, z którym wspólnie zamieszkuje, posiada rany klatki piersiowej i potrzebuje pomocy. Natomiast w pomieszczeniu obok na łóżku znajduje się jego 67-letnia matka, która nie daje oznak życia. Okazało się, że kobieta nie żyje, miała ranę kłutą klatki piersiowej.
Na miejsce skierowani zostali policjanci z grupy operacyjno-dochodzeniowej. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny, sporządzili dokumentację fotograficzną i zabezpieczyli ślady. W czynnościach uczestniczył także biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej. Decyzją prokuratora ciało kobiety zabezpieczono do dalszych badań.
Ranny 66-latek trafił do jasielskiego szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po udzieleniu mu pomocy medycznej został zatrzymany i znajduje się w jasielskiej komendzie pod nadzorem policjantów. Niebawem z jego udziałem wykonane zostaną dalsze czynności.
Okoliczności tego zdarzenia bada Prokuratura Rejonowa w Jaśle w ramach prowadzonego śledztwa.
(KPP w Jaśle)