Radny Czeluśniak kontra wiceburmistrz Elwira Musiałowicz-Czech
Wnoszę o odwołanie najgorszego zastępcy burmistrza w historii jasielskiego samorządu – zaapelował dzisiaj do gospodarza naszego miasta radny Krzysztof Czeluśniak. Jego zdaniem piastująca to stanowisko od dwóch i pół roku Elwira Musiałowicz-Czech szkodzi lokalnej oświacie. Burmistrz Ryszard Pabian odnosząc się do zarzutów stawianych swojej podwładnej zaznaczył: „pan radny znany jest z niekonwencjonalnych działań”. Nie widzi on podstaw, by w jakikolwiek sposób formalny rozpatrywać ten wniosek.
Podczas poniedziałkowych obrad Rady Miejskiej w Jaśle Krzysztof Czeluśniak złożył na ręce burmistrza Ryszarda Pabiana pisemny wniosek o odwołanie drugiego zastępcy burmistrza miasta Jasła Elwiry Musiałowicz-Czech z piastowanego stanowiska. Jego zdaniem to „najgorszy w historii jasielskiego samorządu” zastępca gospodarza naszego miasta.
Co konkretnie radny zarzucił pełniącej swoje obowiązki od dwóch i pół roku i odpowiedzialnej w miejscowym magistracie za sprawy związane z edukacją, sportem i kulturą Elwirze Musiałowicz-Czech? Wśród „grzechów głównych” wymienia on niewłaściwie prowadzoną politykę oświatową, która przejawia się jedynie corocznym wzrostem wydatków budżetowych na tą dziedzinę życia społecznego. Ponadto, w jego ocenie, obecna wiceburmistrz odznacza się niskim poziomem przygotowania merytorycznego w stosunku do piastowanej funkcji publicznej.
– Jej rażąca niekompetencja nieustannie przejawia się na sesjach Rady Miasta, na spotkaniach z dyrektorami, nauczycielami i rodzicami. Pani burmistrz nie potrafi odpowiadać na najprostsze pytania dotyczące finansowania i funkcjonowania jednostek oświatowych. Pani Elwira z mizerną wiedzą na temat oświaty nie może być i nie jest partnerem do rozmów dla dyrektorów, nauczycieli i rodziców. Może jedynie uśmiechać się do uczniów i wręczać im upominki. Tylko czy do tego niezbędny jest zastępca burmistrza? – powiedział.
Niedostateczny nadzór nad jednostkami oświaty i wreszcie próbę likwidacji najstarszych placówek edukacyjnych w mieście, czyli Przedszkola Miejskiego nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 2 to kolejne zarzuty prezentowane we wniosku radnego Czeluśniaka. Na potwierdzenie swoich tez w stosunku do pierwszego z nich przytoczył on fragmenty raportu Najwyższej Izby Kontroli, zaś do drugiego – negatywną opinię Podkarpackiego Kuratora Oświaty.
W wystosowanym piśmie podkreśla, że „przez ten długi okres pani burmistrz nie potrafiła zdobyć choćby dostatecznej wiedzy o funkcjonowaniu oświaty”. Wylicza on, że w ciągu ostatnich dwóch i pół roku utrzymanie Elwiry Musiałowicz-Czech na stanowisku wiceburmistrza pochłonęło z budżetu miasta ponad 200 tysięcy złotych. Według szacunków radnego, drugie tyle miałaby ona zarobić do najbliższych wyborów samorządowych.
Poirytowany Krzysztof Czeluśniak, który mandat radnego miejskiego wypełnia już kolejną kadencję zaznaczył, że w poprzednich latach nie miał problemu współpracować z poprzednikami Elwiry Musiałowicz-Czech mimo tego, że startowali oni w wyborach z innej opcji politycznej niż on.
– Nawet koledzy radni z klubu PiS myślą tak samo, ale nie mają odwagi tego powiedzieć wprost do pani burmistrz. Ja sobie nie wyobrażam takiej odpowiedzi wiceburmistrza kiedy był nim pan Zduński czy pan Znamirowski. Jeśli zapytałem o prostą rzecz to otrzymałem ją, bo oni byli na to merytorycznie przygotowani, a pani nie jest przygotowana merytorycznie. To po prostu tragedia. Na dodatek pani mówi, że nic się nie dzieje, jest hosanna. Nie słuchacie co ludzie „na mieście” mówią. A to, że mam odwagę powiedzieć to co mówią mieszkańcy miasta Jasła to niestety już taki jestem. Myślę, że za rok wyborcy wystawią Wam fajną „laurkę”. – stwierdził.
Elwira Musiałowicz-Czech odniosła się do przedłożonego wniosku. Z jej wypowiedzi wynika z kolei, że za podejmowanymi przez nią decyzjami merytorycznymi w polityce edukacyjnej miasta nie stoi splot przypadkowych zdarzeń.
– Udało nam się tak pokierować tymi zmianami reformie, że możemy powiedzieć, że w naszym mieście zakończyły się one z bardzo dobrym skutkiem. Ponad sto dziesięć godzin nauczycieli, którzy w swoich macierzystych placówkach nie posiadali wolnych etatów, zostało uzupełnione w innych placówkach. Sześciu nauczycieli, którzy w swoich placówkach być może doczekaliby się zwolnienia, otrzymali pracę i przeniesienie do innej placówki. Kolejne osoby, które też otrzymałyby takie wypowiedzenia, staraliśmy się im znaleźć miejsca w placówkach niekoniecznie oświatowych, ale takich, wśród których ich kompetencje będą mogły służyć pomocą w następnych latach. Myślę, że rzeczywiście możemy powiedzieć o dużym sukcesie w jasielskiej oświacie już nie mówiąc o tym, że przy pomocy funduszy unijnych pozyskaliśmy mobilne pracownie internetowe więc dzieci mogą uczyć się na bardzo wysokim poziomie. – powiedziała zastępczyni burmistrza.
Po zakończonych obradach poprosiliśmy burmistrza Ryszarda Pabiana o komentarz w tej sprawie. Odpowiedział nam krótko: – Pan radny Czeluśniak znany jest z niekonwencjonalnych działań. Myślę, że ten wniosek należy potraktować w takich kategoriach. Przede wszystkim nie widzę formalnych podstaw do rozpatrywania tego wniosku.
Z jego wypowiedzi jednoznacznie wynika, że dalsze funkcjonowanie Elwiry Musiałowicz-Czech w lokalnym samorządzie nie jest w żaden sposób zagrożone.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl