W sali offowej JDK: Świat twórczości Urszuli Hübner

Od 17 marca br. w sali offowej Jasielskiego Domu Kultury można oglądać wystawę prac plastycznych „Twórczość różnorodna” Urszuli Hübner. Wieczorny wernisaż był okazją do spotkania z artystką, dla której twórczość jest po prostu częścią życia.

Urszula Hübner pochodzi z Gdańska, gdzie studiowała architekturę na miejscowej politechnice. Od lat mieszka w Libuszy koło Biecza, uprawia m.in. rękodzieło artystyczne, wykorzystywane do dekoracji wnętrz. Ceni prostotę i naturalność, począwszy od materiałów, których używa w swoich pracach, przez prowadzenie zdrowego, prostego życia, po naturalną medycynę wykorzystującą zioła i akupresurę.

Podczas otwarcia wystawy, licznie zgromadzonej publiczności bohaterkę spotkania przedstawiła wicedyrektor JDK Helena Gołębiowska. – Świat artystyczny Urszuli Hübner, to świat niezwykle piękny, a zbudowany z bardzo prostych materiałów. Ze sznurków, drewna, juty, lnu, artystka tworzy różne formy przestrzenne, instalacje i wyjątkowej urody przedmioty użytkowe – mówiła H. Gołębiowska. – A wszystko to, wychodzi z jej wnętrza, jest odzwierciedleniem jej filozofii życia, tego, co jest dla niej ważne.

O tym, co jest dla niej ważne, skąd akurat taka twórczość i co chce przez nią wyrazić, opowiedziała sama artystka. – Zawsze tak żyłam, zawsze lubiłam naturę, nie tylko jej piękno, ale i wszystko co z tego wynika. Lubię zdrowo żyć, zdrowo jeść, korzystać z medycyny naturalnej, jeżeli zajdzie taka potrzeba. To wszystko zawsze było mi bliskie – stwierdziła. Wyznała też, że twórczość artystyczna pociągała ją praktycznie od zawsze. Na studiach tworzyła grafiki i rysowała, potem miała przerwę. Będąc żoną artysty, którego sztukę zawsze podziwiała, czuła się onieśmielona i – chociaż ją zachęcał – długo nie odważyła się na realizowanie swoich pomysłów twórczych. Zdecydowała się na to dopiero około 20 lat temu. Obecnie – jak mówi – bawi się rękodziełem artystycznym. Z pospolitych materiałów wyczarowuje urocze kompozycje, poprawiające nastrój odbiorców. Pisze też haiku.

Na wystawie w JDK można zobaczyć kilka grafik i rysunków Urszuli Hübner jeszcze z czasów studiów oraz obecne prace: urzekające dzieła ze sznurków, drewienek, płócien, juty, wkomponowane w ramy okienne i ramy obrazów, zamknięte w nich, a jednocześnie wychodzące poza płaszczyznę, wyglądające na świat znajdujący się poza tymi ramami, jakby wyrywające się do widza i przyciągające go. Jest też jeden z jej parawanów, a do poczytania – kilka haiku.

Ekspozycja będzie czynna do 10 kwietnia br.

(JDK)