Adam Pawluś „lekiem” na konflikty w samorządzie powiatu jasielskiego

Trzecim w tej kadencji gospodarzem naszego powiatu został Adam Pawluś. To znany i ceniony w lokalnym środowisku samorządowiec i działacz społeczny. W ostatnim czasie przebywał poza granicami kraju, z którego wyjechał w celach zarobkowych. Był jedynym kandydatem zgłoszonym do objęcia funkcji po odwołanym przed dwoma tygodniami staroście Mariuszu Sepiole z Prawa i Sprawiedliwości.

Przedstawiając kandydaturę Adama Pawlusia wnioskodawcy podkreślili, że jest on znaną w lokalnym środowisku osobą, z ogromnym bagażem doświadczeń zawodowych, znający realia funkcjonowania samorządu terytorialnego, z którym jest związany od wielu lat. Wyliczając jego dotychczasowe osiągnięcia życiowe zaznaczali, że jest człowiekiem uczciwym i pracowitym, a do tego fachowcem znającym się na różnych dziedzinach życia społecznego.

W wyniku tajnego głosowania uzyskał akceptację dwudziestu radnych, trzech innych zagłosowało przeciwko jego kandydaturze.

Nowo wybrany starosta jasielski w swoim przemówieniu podziękował za obdarzenie jego osoby dużym kredytem zaufania.

– Jest to wielki zaszczyt, a zarazem zobowiązanie. Jesteśmy w przededniu Święta Niepodległości. Święto Niepodległości łączy wszystkich Polaków. Cieszę się, że moja osoba stała się również takim łącznikiem i przyczyniła się do budowy zgody w tej Radzie, ponieważ uzyskałem dwadzieścia głosów poparcia. To jest duże poparcie. Pragnę tutaj podkreślić, że będę współpracował również z tymi, którzy głosowali przeciwko mnie. Będę otwarty na propozycje od wszystkich radnych. Najważniejszy cel to oczywiście dobro mieszkańców powiatu jasielskiego. Myślę, że taki cel przyświeca wszystkim radnym. – powiedział.

Powiedział on, że w pracach nowego Zarządu Powiatu priorytetem będzie gospodarka i przemysł. Chce odbudować te dwie gałęzie przemysłu w oparciu o plan wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

– Oczywiście jest wiele tematów, które będziemy kontynuować. Myślę, że uda się również zakończyć drażliwy temat rozbudowy szpitala. Będziemy prowadzić konsultacje, rozmowy przy otwartej kurtynie, wsłuchiwać się w głosy i przyjmować najkorzystniejsze rozwiązania. Ja nigdy nie stałem i nie stoję na takim stanowisku, że moje propozycje mają być najlepsze i najsłuszniejsze. Jestem w stanie przyjąć krytyczne głosy i jeżeli uznam, że inni mają lepsze propozycje to takie propozycje będziemy wdrażać. – mówił.

Powiedział również, że liczy na fachową współpracę z naczelnikami wydziałów merytorycznych Starostwa Powiatowego, podległymi sobie pracownikami, a także dyrektorami i kierownikami jednostek organizacyjnych powiatu.

– Będziemy również wykorzystywać niezwykłą szansę jaką mamy w naszym powiecie współpracy z parlamentarzystami, wojewodą Lechowskim, radnymi Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Nie ukrywam, że tworząc samorząd województwa zatrudniłem wiele osób. Również skorzystam z tego, że te osoby znam. Mam nadzieję, że będą służyć pomocom naszym pracownikom i naszym propozycjom. Pragnę dzisiaj podkreślić, że Zarząd będzie współpracował z samorządami naszego powiatu: miastem, gminami, jak również sąsiednimi powiatami. Żeby tworzyć konkurencyjne dla Rzeszowa projekty musimy się łączyć. Jest szansa na to, żeby ten nasz zakątek południowej Polski uczynić przyjaznym dla inwestorów, uczynić przyjaznym dla mieszkańców i dla naszych dzieci. – powiedział Adam Pawluś.

Dziękując za powierzone mu stanowisko dodał, że nie zmarnuje zaufania radnych.

Nowy starosta jasielski ma 61 lat, jest żonaty, ma sześcioro dzieci. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, prawnik. W latach 80-tych działacz „Solidarności”. W 1998 roku został dyrektorem Urzędu Wojewódzkiego w Krośnie, a od 1999 do 2002 dyrektorem Urzędu Marszałkowsiego Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie. Radny powiatu kilku kadencji, a w latach 2006-2010 członek Zarządu. W ostatnich miesiącach przebywał w celach zarobkowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. W sierpniu 2008 roku został uhonorowany przez prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Adam Pawluś powiedział, że w wyniku ustaleń politycznych przez obecnie rządzącą w naszym regionie partię, do Zarządu Powiatu zostali rekomendowani: Tadeusz Gorgosz jako wicestarosta jasielski, Andrzej Stachurski jako etatowy członek oraz Mateusz Lechwar i Jan Muzyka jako nieetatowi członkowie.

Tadeusz Gorgosz to dotychczasowy przewodniczący Rady Powiatu w Jaśle. Jako jeden z nielicznych sprawuje mandat radnego od samego początku jej powstania. Jest ojcem pięciorga dzieci. Od 1997 roku prowadzi z dużym powodzeniem własną działalność gospodarczą, w której daje zatrudnienie dla dziesiątek mieszkańców naszego regionu. Od lat jest związany z rzemiosłem poprzez działalność w Cechu Rzemiosł Różnych w Jaśle, gdzie pełni funkcję starszego cechu. To laureat szabli Kilińskiego – najwyższego odznaczenia rzemiosła.

Jego kandydaturę poparło w tajnym głosowaniu szesnastu radnych. – Chciałbym serdecznie podziękować, bo przyznam szczerze, że nie liczyłem na te głosy, a jest ich szesnaście. Będę współpracował z każdym radnym. Jeśli kogoś uraziłem to publicznie przepraszam. Musimy dbać o ten powiat i razem współpracować. Przede wszystkim musimy zadbać o rozbudowę szpitala. Chciałbym zadeklarować, że z poborów, które będę otrzymywał, tysiąc złotych co miesiąc będę przeznaczał na rozbudowę szpitala. Wszystkich radnych, którzy będą przychodzić do naszego biura: starosty czy wicestarosty, chcemy zapraszać. Będziemy wysłuchiwać wszystkie pomysły ludzi z zewnątrz na rozwój naszego powiatu i je analizować. – powiedział.

Najmłodszym w gronie nowo powołanych władz powiatowych jest Mateusz Lechwar. Po raz pierwszy zasiada w Radzie Powiatu w Jaśle. To absolwent Uniwersytetu Rzeszowskiego, w latach 2011-2015 dyrektor biura poselskiego Bogdana Rzońcy w Jaśle, a obecnie pracownik do spraw społecznych w Urzędzie Miasta w Jaśle.

Podczas dzisiejszej sesji dokonano również wyboru nowego przewodniczącego Rady Powiatu, którym został radny Robert Snoch, a także odwołano z pełnionych funkcji Annę Bialik – dotychczasową wiceprzewodniczącą (w jej miejsce wybrano Bogusława Kręcisza) i Józefa Kozioła (dotychczasowego przewodniczącego Komisji Rewizyjnej).

To już trzecia zmiana władz w ciągu dwóch lat bieżącej kadencji Rady Powiatu w Jaśle. Odwołanemu przed dwoma tygodniami staroście Mariuszowi Sepiołowi zarzucono niegospodarność w zarządzaniu środkami finansowymi powiatu m.in. przy realizacji rozbudowy Szpitala Specjalistycznego.

– Naszym priorytetem było to, żeby ten nieudolny Zarząd został odwołany i nie czynił dalszych czynności szkodzących powiatowi jasielskiemu. Najważniejszą rzeczą jest dla nas inwestycja rozbudowy szpitala. Musi być taki Zarząd, który będzie gwarantował to, że ta inwestycja zostanie skutecznie zrealizowana. Mamy jeszcze trochę czasu, ale co raz mniej. Wydaje się, że dzisiaj wybrany starosta Adam Pawluś – człowiek z olbrzymim doświadczeniem samorządowym, jak też człowiek uczciwy, który zawsze działał na rzecz dobra innych ludzi – wydaje się być gwarantem tego, że ta inwestycja zostanie poprawnie zrealizowana. – powiedział radny Adam Kmiecik, który był jednym z wnioskodawców.

Mariusz Sepioł bronił się przed stawianymi mu zarzutami na wczorajszej konferencji prasowej. Dzisiaj również odniósł się do tej sprawy: – Boje się tylko, żeby nie było takich pomysłów, które mogą doprowadzić do tego, że nie zdążymy tego zrobić. Rozbudowa szpitala była przygotowana na wiosnę tego roku, ale wszystko jest dynamiczne. Gdy mówiłem o lądowisku dla helikopterów to był wówczas obowiązek posiadania takiego lądowiska. Ze strony powiatu zostało wszystko przygotowane, szpital mógł inwestować i jeszcze w jesieni przygotować to lądowisko. Ale zmieniła się sytuacja, ponieważ dochodzą teraz głosy ze strony ministerstwa, że będą zmienione przepisy, które nie będą zmuszały do posiadania takich lądowisk przy szpitalu. W związku z tym trzeba będzie się zastanowić czy mając już dokumentację zrobić to lądowisko czy czekać jeszcze kilka lat, a może w ogóle tego nie robić? To trochę trudna sprawa, bo wydano na to pieniądze.

ROZMOWA

Red.: Jak będą wyglądały pierwsze dni Pana urzędowania?
Adam Pawluś: Jeśli chodzi o pierwsze dni urzędowania to najpierw musi być jakiś bilans otwarcia. Taki bilans dokonamy przede wszystkim w zakresie najbardziej kontrowersyjnej inwestycji, czyli rozbudowy szpitala jasielskiego. Tu będziemy rozmawiać z tymi, którzy są zaangażowani w te działania, jak również będziemy rozmawiać z dyrekcją szpitala i pracownikami, którzy znają ten problem od wielu lat. Ja również w tym uczestniczyłem, będąc jeszcze w Zarządzie trzeciej kadencji i radny czwartej kadencji, mam pewną wiedzę. Na dzień dzisiejszy jednak nie posiadam bieżącej wiedzy.

Red.: Czy będzie Panu łatwiej rządzić mając wsparcie aż dwudziestu radnych?
Adam Pawluś: Mam nadzieję, że te dwadzieścia „szabel” będzie do samego końca kadencji.

Red.: Wspomniał Pan dzisiaj o planie wicepremiera Morawieckiego.
Adam Pawluś: Na pewno będziemy tworzyć atmosferę, żeby w powiecie jasielskim pojawili się inwestorzy. Żeby były takie programy, z których będą mogli skorzystać. Uważam, że odbudowa przemysłu to jest najważniejsza sprawa dla poprawy bytu mieszkańców i likwidacji bezrobocia. Nie tylko takie atrakcyjne miejsca muszą być poza granicami kraju, ale również tu w powiecie jasielskim. Jeśli chodzi o inne dziedziny to na przykład chcielibyśmy wypromować jakiś produkt turystyczny, który będzie charakterystyczny dla powiatu jasielskiego albo dla całego Pogórza i Beskidu Niskiego. Mamy znakomite warunki. Najwyższy czas, żeby zmienić tą złą opinię o Magurskim Parku Narodowym, żeby ten park otworzył się dla ludzi i turystów. Ja mam szereg doświadczeń i obserwacji z ziemi amerykańskiej. Cały ten model Parku Edukacji Ekologicznej w Foluszu jest przywieziony ze Stanów Zjednoczonych. Ja go nie wymyśliłem tylko po prostu skopiowałem, ponieważ widziałem tam te rozwiązania. Mam nadzieję, że mieszkańcy są z tego zadowoleni. Było to kiedyś zamknięte miejsce, tylko dla wybranych, dzisiaj jest otwarte dla wszystkich turystów.

Red.: Jak wyglądały kulisy wyboru nowego starosty?
Adam Pawluś: Nie ukrywam, że znam wielu radnych i ci radni zwrócili się do mnie, żeby zażegnać te konflikty. Oni chcieli ze mną współpracować, bo wiedzieli, że moja osoba jest w stanie połączyć. Przyjąłem tą propozycję i mam nadzieję, że wykonam ją tak jak radni oczekują tego ode mnie.

Red.: Zjednoczy Pan skłócony PiS jasielski?
Adam Pawluś: Mam nadzieję, że tak.

Red.: Dotychczasowi starostowie w tej kadencji pełnili swoją funkcję przez niespełna rok. Czy uda się Panu zażegnać te wszystkie konflikty i dotrwa Pan do jej końca?
Adam Pawluś: Uzyskałem bardzo duże poparcie polityczne. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który jest szefem Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu zdecydował, że moja kandydatura może połączyć te zwaśnione strony i zagwarantować dobrą pracę na rzecz rozwoju powiatu. Z tego miejsca pragnę podziękować panu marszałkowi za ten kredyt zaufania i mam nadzieję, że nie zawiodę. Będę również chciał wykorzystać tą sytuację, żeby rząd widział takie rozwiązania na naszej ziemi jasielskiej, które pozwolą przywrócić jej przemysłowy charakter.

Red.: Czy współpraca jest panaceum na rządzenie powiatem jasielskim?
Adam Pawluś: Oczywiście, że tak. Tylko współpraca. Wszyscy radni chcą tego dobra dla powiatu. Niemniej jednak te drogi dojścia do tego były bardzo trudne.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl