XI Jasielski Festiwal Literacki i Regionalny (podsumowanie)
XI Jasielski Festiwal Literacki i Regionalny zorganizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Jaśle trwał od 15 września do 3 października 2016 r. Można było skorzystać z rozmaitych form czytelniczych, od spotkań autorskich poprzez warsztaty i dyskusje. W centrum oczywiście była książka. Zaprosiliśmy ulubionych autorów książek dla dzieci: Marcina Pałasza, Łukasza Dębskiego, Pawła Beręsewicza, a folkowe warsztaty wycinanek poprowadziła Marianna Oklejak.
Jestem Pana największym fanem usłyszał od młodego czytelnika Marcin Pałasz /15 września/. Tak entuzjastycznie reagowały dzieci na ulubionego pisarza. Autor próbował odpowiedzieć na pytania kto jest postrachem wampirów? Czy rosół może eksplodować? oraz udowodnił młodym czytelnikom, że napisanie horroru wcale nie jest proste. Jego motto – Słowa niosą uśmiech – widać we wszystkich utworach. Zaraża niekończącym się poczuciem humoru, optymizmem i umiejętnością dostrzegania zabawnych stron codzienności.
Z czego słyną Włochy? Kim jest Krwawa Wanda i jakie zwierzę ma skrzydła i sześć nóg? Na te pytania odpowiadał Łukasz Dębski /19 września/. W czasie rozmowy z najmłodszymi opowiedział w jaki sposób powstaje książka i zaprezentował niecodzienne ilustracje do swoich utworów, wykonane przez jego żonę Annę Kaszubę-Dębską. Wspólnie z nim najmłodsi odbyli wierszowaną podróż poprzez smakowite Włochy, pełną powabu Francję i roztańczoną w rytm flamenco Hiszpanię. Dzieci zamieniły się także w dociekliwych detektywów i wzięły udział w rozwiązywaniu zagadek literackich z dreszczykiem.
Zanim został pisarzem był „najgroźniejszym i najstraszniejszym” nauczycielem języka angielskiego – tak o sobie mówił Paweł Beręsewicz /27 września/. Autor przyjął formułę indywidualnych pytań. Zaprosił do rozmowy Olę i Radka. Przy stoliku herbaciano-kawowym rozmawiał z Olą o książce Więcej niż klub. Razem z Radkiem dzieci zastanawiały się, co zrobić gdyby spadł im z nieba milion złotych. Pomysły były różne: zakup samochodu, konia, super komputera lub wrotek. Autografom nie było końca.
O tym jak bogata i różnorodna jest polska tradycja pokazała na warsztatach Cuda-wianki-wycinanki Marianna Oklejak /28 września/. Warsztaty odbyły się na bazie jej autorskiej książki obrazkowej Cuda wianki. Polski folklor dla młodszych i starszych. Dzieci poznały tradycyjne polskie wycinanki i ich typy: gwiozdy, kodry, lalki, lasy. Stworzyły własne projekty i kompozycje. Natomiast warsztaty Na głowie zadziwiły rozmaitością kształtów, stylów i zdobień nakryć głowy z różnych regionów Polski. Powstały kurpiowskie czółka, biłgorajskie gamerki i bajkowe czapki niewidki.
Młodzież i dorośli spotkali się z poczytnymi i znanymi pisarzami. Z Justyną Bargielską rozmawialiśmy na tematy ważne i fundamentalne. Jarosław Kret zabrał nas w podróż, a Małgorzata Gutowska – Adamczyk zdradziła jak napisać bestseller. Była też okazja do udziału w dyskusji na temat czy warto czytać?
W niezwykłą podróż wybraliśmy się śladami Jarosława Kreta /15 września/ – podróżnika, dziennikarza, autora książek, m.in. Planeta według Kreta, Moje Indie. Dla mnie całe życie jest podróżą – mówił zabierając nas na wyprawę do egzotycznych krajów. Poznaliśmy dwa oblicza Indii. To kraj o wciąż żywej tradycji i bogatej kulturze. Jego potęgą są ludzie świadomi własnego dziedzictwa kulturowego. Na rajskim Mauritiusie wysłuchaliśmy anegdoty o najdroższych znaczkach pocztowych na świecie. Ostatnim przystankiem był Madagaskar, słynący z prawie nietkniętej ludzką ręką dzikiej przyrody.
Małgorzata Gutowska-Adamczyk /22 września/, scenarzystka filmowa, historyk teatru, autorka bestsellerowej sagi „Cukiernia pod Amorem”. Najbardziej lubi sam proces poszukiwania materiałów, przeglądania źródeł o danej epoce, która ma stanowić tło historyczne jej opowieści, czytania pamiętników i wyszukiwania szczegółów etnograficznych, tzw. „perełek”, „smaczków”. Dzięki nim pisarka z perfekcyjną dokładnością potrafi oddać klimat czasów w jakich toczą się losy jej bohaterów.
26 września w I Liceum Ogólnokształcącym w Jaśle odbyła się dyskusja „Czytać czy nie czytać – oto jest pytanie”. Wzięli w niej udział jurorzy Ogólnopolskiego Konkursu Literackiej Twórczości Dzieci i Młodzieży: Mariusz Kalandyk, Grzegorz Kociuba, Jan Tulik oraz uczniowie szkół ponadgimnazjalnych: I LO i ZS nr 4. Z czytania bierze się zainteresowanie literaturą. Każdy czyta tekst w obrębie własnej wyobraźni, bo to ona poszerza byt intelektualny – uważa Jan Tulik. Grzegorz Kociuba dzieli lektury na obowiązkowe i nadobowiązkowe. Czytam głównie eseje z szeroko rozumianej humanistyki. Ważny jest dla mnie aspekt poznawczy – mówił. Mariusz Kalandyk: Czytanie to mój zawód i nałóg, choć czasem bywa żmudne. Jesteście w lepszej sytuacji niż my w waszym wieku. Rzeczywistość internetowa jest waszą rzeczywistością. Nam się nawet taka nie śniła – mówił. Jednak język, którym się posługujecie jest barbarzyński – prowokował. Czytanie wychodzi z mody – nie dawali za wygraną uczniowie. Kultura Internetu i tak jest progresywna. Ważne jest dla nas młodych, aby znaleźć środki do rozwoju twórczej postawy – powiedział Kacper z I LO. Łatwość i nadmiar są przekleństwem, a znakiem współczesności, jak się okazuje jest tęsknota za niespiesznością i skupieniem.
Justyna Bargielska /3 października/ opowiadała co jest dla niej ważne jako pisarki i człowieka. Nominowana do Paszportu Polityki, finalistka Nagrody Literackiej Nike /2011/. Wielkie uznanie zyskała prozą „Obsoletki” /2010/. Obdarzona fenomenalną plastycznością języka i wyobraźni jest mistrzynią krótkiej formy. Jej twórczość jest pełna metafor, poetyckich szumów i zlepów, przepojona groteską i smutkiem. Autorka pragnie się w niej ukryć jak za kotarą, choć nie unika wątków osobistych. Spotkania dla dorosłych i młodzieży prowadziła dr Barbara Sokołowska, polonistka I LO im. Króla Stanisława Leszczyńskiego w Jaśle.
Formuła imprez zaproponowanych przez Bibliotekę była otwarta na różne gatunki literatury. Zapraszała do dialogu i dała głos rozmaitym poglądom, jak zawsze gotowa do dyskusji o świecie, człowieku i książce.
(MBP w Jaśle)