Poetyckie szumy i zlepy Justyny Bargielskiej
3 października br. w ramach XI Jasielskiego Festiwalu Literackiego i Regionalnego gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle była Justyna Bargielska.
Nominowana do Paszportu Polityki, finalistka Nagrody Literackiej Nike /2011/. Zadebiutowała tomikiem „Dating Sessions” /2003/. Wielkie uznanie zyskała prozą „Obsoletki” /2010/. Fenomenalną plastycznością języka i wyobraźni Bargielska potwierdza niekwestionowaną pozycję mistrzyni krótkiej formy – czytamy na okładce „Małych lisów” /2013/. Pisanie to mój zawód. Pomimo że terminy i zobowiązania wydawnicze ograniczają autora, wprowadzają jednak porządek i rutynę w pisaniu – mówiła na spotkaniu.
Otoczenie w którym pisze, to mały pokoik przypominający celę pustelnika. Uwodzi ją Murakami i powieści fantastyczne, które oferują przygodę i przenoszą w inny świat. Jej twórczość jest pełna metafor, poetyckich szumów i zlepów, przepojona groteską i smutkiem. Autorka pragnie się w niej ukryć jak za kotarą, choć nie unika wątków osobistych. Nie umiem pisać nieautobiograficznie – mówiła. Z wykształcenia jest muzykologiem więc w jej tekstach wyczuwalne są muzyczne frazy.
Najważniejsze w życiu autorki „Obsoletek” jest macierzyństwo. Czasem podejmuje próby przełamywania tabu jak np. karmienie piersią, nie bez zmęczenia i … zwątpienia. Własne sny i lęki uspokaja obcując z przyrodą. Kocha zwierzęta, a szczególnie psy.
Recepta Justyny Bargielskiej na pokonanie kryzysu czterdziestolatki? – przetrwać, przemyśleć, potraktować ontologicznie, czasem negocjować. Dbam też o to, by mieć pokusy – powiedziała na zakończenie.
(MBP w Jaśle)