Baśniowi globtroterzy zakończyli podróż
Wspólne podróże po baśniowej mapie świata zgromadziły 500 dzieci i prawie 100 rodziców.
Tradycyjnie zaczynaliśmy od czytania. Poznaliśmy baśnie obu Ameryk, Azji, Afryki i Europy. Zainspirowani opowieściami, wędrowaliśmy przez historię, kulturę i sztukę różnych krajów.
W Oddziale dla Dzieci podążaliśmy szlakami Indian i traperów, słuchając opowieści o magicznych zwierzętach, indiańskich księżniczkach, szamanach i zaginionych miastach. Stworzyliśmy etniczną biżuterię i barwne pióropusze. Zbudowaliśmy azteckie miasto i wymyślaliśmy własne opowieści oraz wzięliśmy udział w Pikniku Sieciaków. Na ostatnim spotkaniu dotarliśmy do mapy indiańskiej wioski, która – po wielu trudnych zadaniach – doprowadziła nas do ukrytego skarbu.
W Filii nr 1 przemierzyliśmy stepy Mongolii, spacerowaliśmy po Wielkim Chińskim Murze, zachwyciły nas indyjskie tatuaże i stroje. Czas szybko mijał przy zabawach zapożyczonych od azjatyckich dzieci.
W Filii nr 2 podróżując przez Europę spotkaliśmy żabiego Księcia, wróżki spełniające marzenia, rozbójnika Rumcajsa i Pinokia. Stworzyliśmy galerię baśniowych postaci, ślimaki ze sznurka i angielskie zamki.
W Filii nr 3 prowadzeni przez Murzynka Bambo, Czarownicę Karabę i ptaka szczęścia, odkrywaliśmy tajemnice Czarnego Lądu. Owocem naszych podróży były afrykańskie maski, własnoręcznie przygotowane kosmetyki pięknej Aszanti i lapbook, w którym zebraliśmy nasze odkrycia i wspomnienia.
Pożegnaliśmy się z żalem, ale pozostały wspomnienia i emocje towarzyszące wspólnym spotkaniom za które bardzo dziękujemy.
Dla Igora największą frajdą były indiańskie zabawy. Rozentuzjazmowany i energiczny
w trakcje pierwszego wakacyjnego spotkania przyznał, że: Biblioteka stała się prawdziwą indiańską wioską! Na pytanie czy będzie wspólnie podróżował z małymi globtroterami odpowiedział bez wahania – Codziennie! Martina i Alessandra z kolei chciały się upewnić czy w przyszłym roku też będą w bibliotece tak ciekawe zajęcia.
Spotkania w bibliotece w których staramy się uczestniczyć jak najczęściej, to dla nas moc przygód, mnóstwo radości, wiele emocji i dużo dobrych książek dla dzieci, które zainspirowani zajęciami wypożyczamy i czytamy, by jeszcze raz przypomnieć sobie jak świetnie można się bawić – dodała Katarzyna Skicka-Such, mama Igora.
Wakacyjne zajęcia dla dzieci cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, choć ograniczała nas ciasnota lokalowa – powiedziała Małgorzata Piekarska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle. – Dzięki wielu umiejętnościom i zaangażowaniu bibliotekarzy, mimo braku dodatkowych środków finansowych na przygotowanie atrakcyjnych wycieczek czy zatrudnienie firm zewnętrznych, zorganizowano wiele kreatywnych i interesujących spotkań, za co bardzo dziękuję pracownikom Biblioteki, a szczególnie: Magdalenie Chart, Katarzynie Zwolińskiej, Annie Gubernat-Rutanie, Elżbiecie Gajeckiej, Wiesławie Warchoł, Renacie Grzegorczyk, Annie Zabłockiej oraz Annie Kozioł.
(MBP w Jaśle)