Kobieta, aby być muzą musi kochać
21 maja w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle odbyła się dyskusja o książce Marii Poprzęckiej „Uczta bogiń”.
Rozmowę rozpoczęliśmy od Elizabeth Siddal, pięknej rudowłosej muzy Prerafaelitów, której poświęcenie dla artysty i kochanka D.G. Rossettiego przeszło wszelką miarę. Modelką też była znakomitą i kilkugodzinne moknięcie w wannie, dla większego realizmu sceny, przypłaciła zdrowiem.
Ewa Sokołowska Michna powiedziała: Kobieta, aby być muzą musi kochać. Zofia Błażej upatruje w Nadii Chodasiewicz-Grabowskiej-Leger przykład artystki spełnionej zawodowo i społecznie. Nie mówiąc o Julii Margaret Cameron, której nie przeszkadzała surowość zasad wiktoriańskiej Anglii. W większości jednak (…) Żyły i tworzyły będąc równocześnie muzami swoich sławnych mężczyzn. Młode i piękne wzbudzały i zaspakajały pożądanie, dawały impuls do tworzenia dzieł. Jednak „Nic nie wyrasta w cieniu wielkiego drzewa”, dlatego losy muz są przeważnie podporządkowane twórcy a one same znane ogółowi głównie dzięki związkowi z artystą. – powiedziała B. Tora.
Teresa Furmanek-Wnęk przeczytała fragment listu-manifestu Natalii Gonczarowej: „Wierzcie więcej w siebie, w wasze siły i w wasze prawa ludzkie i boskie (…)”. Te słowa dotyczą wszystkich.
Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle uczestniczy w projekcie Dyskusyjnych Klubów Książki WiMBP w Rzeszowie pod hasłem „Podkarpackie rozmowy o książkach”. Projekt przygotowany jest przez Instytut Książki i WiMBP w Rzeszowie.
(MBP w Jaśle)