Tragedia na Ropie: strażacy wyłowili ciało mężczyzny
Ciało mężczyzny w starszym wieku wyłowiono popołudniu z rzeki Ropy w pobliżu mostu im. Kazimierza Mazurczaka pomiędzy Jasłem, a Trzcinicą. Na chwilę obecną nie są znane dane personalne zmarłego, ani też czy do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Trwają policyjne ustalenia.
Płetwonurkowie z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle wyłowili ciało mężczyzny na brzeg rzeki. Na miejsce przyjechała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, która pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Jaśle dokonała oględzin zwłok oraz miejsca zdarzenia.
Zmarły nie miał przy sobie żadnych dokumentów. – Posiada lekkie obrażenia głowy. Trzeba ustalić czy powstały w wyniku wypadku. To dopiero sekcja wykaże. – powiedział tuż po zakończeniu czynności procesowych prokurator Jan Dziuban.
Ta odbędzie się jutro. W tym celu zwłoki denata zostały zabezpieczone i przewiezione do przyszpitalnego prosektorium.
Według wstępnej oceny prokuratora, ciało mężczyzny płynęło z nurtem rzeki od około dwóch kilometrów.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl