Powódź z 2010 roku pokazała braki w taborze samochodowym jednostek OSP

Należąca do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Sieklówce (gmina Kołaczyce) otrzymała fabrycznie nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy przeznaczony do ratownictwa drogowego i ekologicznego. Typ pojazdu został wybrany nieprzypadkowo – właśnie takiego sprzętu zabrakło dwa lata temu do walki ze skutkami klęski żywiołowej jaka nawiedziła wówczas nasz region.

Fotorelacja z uroczystego przekazania pojazdu dla OSP KSRG Sieklówka

Renault Master to trzeci tego typu pojazd będący na wyposażeniu jednostek ochrony przeciwpożarowej w powiecie jasielskim. Lekki samochód ratowniczo-gaśniczy o zbliżonych parametrach technicznych garażuje już w remizach ochotniczych straży pożarnych w Umieszczu (gmina Tarnowiec) i Osobnicy (gmina Jasło).

Zabudowany przez specjalistyczne Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „Bimbot” z Mielca samochód pożarniczy posiada nadwozie koloru czerwonego typu furgonu towarowo-osobowego z zabudową kontenerową. Część pasażerska została skonstruowana w taki sposób, aby ratownicy przemieszczający się spod remizy do miejsca zdarzenia podróżowali w bezpiecznych i komfortowych warunkach, jakich nie dawał im będący do tej pory na wyposażeniu jednostki Daewoo Lublin.

Bezpiecznych i komfrotowych, bo pojazd zawiera wszelkie nowinki techniczne takie jak: poduszkę powietrzną kierowcy, układ kierowniczy ze wspomaganiem, systemy ABS + EBV, system ESP, antypoślizgową podłogę, szyby o wysokiej wydajności filtrowania, ogrzewanie i chłodzenie kabiny, podgrzewane i elektrycznie regulowane lusterka, czy trzypunktowe pasy bezpieczeństwa na przednich i tylnich fotelach. Nie bez znaczenia jest też aspekt ekologiczny, ponieważ pojazd został wyposażony w silnik spełniający normę emisji spalin Euro5 – zresztą dzisiaj stanowiący standard dla pojazdów specjalnych.

„Serce” pojazdu stanowi przedział ładunkowy, do którego dojście stanowią rolety: tylna i cztery boczne – po dwie z prawej i lewej strony. We wnętrzu zamontowano agregat szybkiego natarcia (wodno-pianowy). Rozkład półek i szuflad wykonanych z nierdzewnego materiału pozwoli na zainstalowanie niezbędnego sprzętu będącego na wyposażeniu jednostki. Z podobnego tworzywa wykonano podest dachowy z mocowaniami pod narzędzia przeciwpożarowe oraz drewnianą drabinę.

Druhowie z Sieklówki będą mogli prowadzić działania o każdej porze dnia i nocy dzięki oświetleniu typu LED przedziału ładunkowego, oświetleniu zewnętrznym pola roboczego po bokach oraz zainstalowanemu z tyłu pojazdu masztowi pneumatycznemu.

Dodatkowo pojazd posiada: hak holowniczy do przyczep oraz zdalnie sterowaną wyciągarkę samochodową o uciągu 3500 kilogramów.

Samochodowi nadano numer operacyjny 449[R]40, który przypisuje go do macierzystej jednostki ochrony przeciwpożarowej.

Koszt zakupu wyniósł 153 500 złotych. Partycypowali w środkach finansowych: gmina Kołaczyce – 80 tysięcy złotych, Podkarpacki Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie – 50 tysięcy złotych oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie – 23 500 złotych.

– Ochotnicze straże pożarne zabezpieczają mieszkańców w trakcie różnych klęsk żywiołowych. Po 2010 roku przekonałam się, że na terenie gminy jednostki nie są do końca wyposażone, jakby sobie społeczeństwo życzyło. Poza tym OSP Sieklówka wchodzi w skład jednostek zgrupowanych w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. To wymaga od nich, żeby mieli profesjonalny sprzęt. I tak, przy dobrej woli Rady Miejskiej w Kołaczycach i innych instytucji, udało nam się ten samochód zakupić. Będzie on służył naszej społeczności w różnego rodzaju akcjach. Nie daj Boże, żeby doszło do jakiejś klęski żywiołowej. – powiedziała Małgorzata Salacha, burmistrz miasta i gminy Kołaczyce.

Gratulacje na ręce burmistrz Małgorzaty Salachy oraz przewodniczącego Rady Miejskiej w Kołaczycach Stanisława Dunaja złożył zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle Bogdan Ziemba. – Dziękuję, że dostrzegacie potrzeby ochrony przeciwpożarowej w gminie. Jest to dla nas strażaków zawodowych bardzo ważne. – powiedział.

Wtóruje mu prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Jaśle druh Stanisław Święch. – Szczególne słowa podziękowania kieruję pod adresem pani burmistrz, bo to jest jej „dziecko”. Ona od samego początku starała się o to, aby jak najwięcej środków zgromadzić, bo zna dokładnie sytuację z 2010 roku. Lepiej doposażać jednostki ochotniczych straży pożarnych przed kryzysem niż w trakcie. Wtedy w 2010 roku w każdej miejscowości, która była dotknięta powodzią, każdy mieszkaniec chciał mieć strażaka przy sobie. Mam nadzieję, że ten lekki samochód ratownictwa technicznego również będzie służył mieszkańcom ziemi jasielskiej. – powiedział.

Powstała w 1900 roku Ochotnicza Straż Pożarna w Sieklówce liczy obecnie sześćdziesięciu czterech członków, w tym czternaście kobiet. Dwudziestu ośmiu członków jest gotowych w ciągu kilkudziesięciu sekund do podjęcia działań ratowniczo-gaśniczych w ramach fukcjonującej jednostki operacyjno-technicznej. Posiadają oni odpowiednie badania lekarskie, jak również specjalistyczne przeszkolenie. Sześciu druhów posiada kurs kwalifikowanej pomocy medycznej. Sześciu posiada uprawnienia do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi.

Od 2010 roku jednostka jest włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Dysponuje średnim samochodem ratowniczo-gaśniczym marki DAF i nowo przekazanym lekkim samochodem ratowniczo-gaśniczym marki Renault Master. Poprzedni pojazd typu lekkiego na podwoziu Daewoo Lublin został sprzedany. Druhowie mają własną remizę z trzema boksami garażowymi, zlokalizowaną tuż przy drodze powiatowej z Kołaczyc do Lubli. Prezesem OSP jest Józef Macek.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl