Mając dwa promile alkoholu spowodował kolizję
30-letni mieszkaniec Jasła mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie zdecydował się na jazdę pojazdem mechanicznym, która skończyła się dachowaniem. Mężczyzna trafił do szpitala z urazem głowy. Jechał sam.
Około godziny 16:30 kierujący samochodem osobowym Renault Espace, jadąc z nadmierną prędkością, na wąskiej drodze prowadzącej od strony przysiółka Łęgorz w kierunku mostu na rzece Wisłoce przy ulicy Mickiewicza w Jaśle, stracił nagle panowanie nad kierownicą i zahaczył o pobocze, w wyniku czego pojazd kilkukrotnie dachował. Mężczyzna opuścił pojazd o własnych siłach jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych.
Na miejsce został zadysponowany jeden zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle. Jak poinformował nas asp. sztab. Dariusz Łaba działania ratowników polegały na udzieleniu pierwszej pomocy medycznej osobie poszkodowanej i przekazaniu jej przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego, odcięciu akumulatora oraz neutralizacji rozlanych płynów eksploatacyjnych i usunięciu rozbitych elementów pojazdu.
Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie po wykonaniu badań został hospitalizowany. Policjanci sprawdzili jego trzeźwość – wynik to blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane w toku prowadzonego postępowania.
Daniel Baron
redakcja@terazjaslo.pl
Duże brawa dla dyżurnego, który wysłał patrol pieszy na wypadek drogowy. Kupić rowery i nie robić pośmiewiska z funkcjonariuszy. Panie naczelniku, co Pan na to. Chętnie posłuchamy Pana opini w tym temacie.