Leśny zagajnik na Podzamczu skrywa tragiczną historię społeczności żydowskiej
W siedemdziesiątą rocznicę eksterminacji Żydów pochodzących z Kołaczyc i okolicznych miejscowości odrestaurowano mogiłę skrywaną przez leśny zagajnik na Podzamczu. W miejscu martyrologii stanęła teraz odnowiona tablica pamiątkowa, która będzie przypominać pokoleniom o tragicznych dziejach społeczności żydowskiej.
Mogiła usytuowana jest w niewielkim wąwozie, w odległości kilkudziesięciu metrów od ulicy Podzamcze (miejsce wyrębu drewna w pobliżu parkingu przy dawnej restauracji), na terenie Nadleśnictwa Kołaczyce. Dzięki przychylności leśników wytyczono do niego ścieżkę, a w najbardziej stromych punktach zamontowano drewniane barierki do asekuracji. O historycznym miejscu pamięci informują tabliczki wskaźnikowe.
Od wielu lat miejsce zupełnie zapomniane przez miejscowych. Dopiero okrągła rocznica skłoniła do przywrócenia światu pamięci o dramatycznych losach brzosteckich i kołaczyckich Żydów oraz ich gehennie doznanej z rąk zbrodniarzy hitlerowskich.
POSŁUCHAJ:
Czarna granitowa płyta od wewnętrznej strony obiektu zawiera pamiątkową inskrypcję w języku hebrajskim i polskim: „Pamięci 260 Żydów, mężczyzn, kobiet i dzieci z Brzostku, Kołaczyc oraz okolicznych wsi, wypędzonych ze swoich domów przez Niemców do tego odosobnionego miejsca, brutalnie zamordowanych, pochowanych w zbiorowej mogile 12 sierpnia 1942 roku”. Na jej części zewnętrznej umieszczono jeden z najstarszych symboli narodu żydowskiego – menorę – siedmioramienny świecznik, a u podnóża zamontowano macewę.
Tablicę zaprojektował profesor Jonathan Webber z Uniwersytetu Jagiellońskiego, a wykonał kamieniarz z Brzostku.
Obiekt ogrodzono metalowym płotkiem oraz zamontowano krótką informację w językach: angielskim i polskim.
Burmistrz miasta i gminy Kołaczyce Małgorzata Salacha, jako historyk z wykształcenia, podczas okolicznościowego wystąpienia przypomniała bogatą historię społeczności żydowskiej: „Zanim doszło do tragicznych wydarzeń w 1942 roku oba nasze narody żyły obok siebie w zgodzie, w poszanowaniu swojej kultury, religii i tradycji. Do Kołaczyc Żydzi przybyli pod koniec siedemnastego wieku pomimo że obowiązywał zakaz osiedlania się do 1867 roku. W 1880 roku mieszkało w Kołaczycach i Nawsiu Kołaczyckim 115 Żydów, a dwadzieścia lat później było ich już 247 osób, co stanowiło prawie 14% mieszkańców Kołaczyc i Nawsia Kołaczyckiego. Miejscowi Żydzi należeli do frysztackiej gminy wyznaniowej, mając swojego rabina. Ostatnim cadykiem w Kołaczycach był Chaim Baruch Halberstam, prawnuk cadyka z Nowego Sącza. Przed wybuchem II wojny światowej w Kołaczycach i Nawsiu Kołaczyckim mieszkało około dwustu Żydów, a niektóre źródła podają, że nawet więcej. Ludność miejscowa żyła w zgodzie. Czasami dochodziło między dziećmi do konfliktów, ale między nimi też zawiązywały się szkolne i podwórkowe przyjaźnie. Wydarzenia II wojny światowej przerwały spokój naszych miejscowości. W dniu 12 sierpnia 1942 roku, wcześnie rano, Żydzi zostali zgonieni na kołaczyckie błonia, gdzie zostali załadowani na samochody i wywiezieni w kierunku Jasła. Zostali zamordowani w lesie, właśnie tutaj na Podzamczu. W pamięci naszych rodzin pozostały nazwiska ludności żydowskiej, czasami spolszczone, być może dokładnie nie zapamiętane. W siedemdziesiątą rocznicę mordu nasza społeczność pragnie oddać hołd pamięci zamordowanych w tym miejscu.”
Jak podkreśliła, obiekt ma być żywym przykładem historii dla młodych pokoleń. – Ja jako burmistrz i myślę, że kolejne samorządy nie dopuszczą do tego, że to miejsce zostanie zapomniane. Takim moim marzeniem jest, aby powierzyć którejś ze szkół z naszego terenu opiekę nad tym pomnikiem.
POSŁUCHAJ:
Naczelny Rabin Polski Michael Joseph Schudrich w swoim przemówieniu podkreślił: „Nie możemy pozwolić choćby na jedno małe zdanie, które będzie mówiło, że oni nie są ludźmi. Jeżeli każdy człowiek, który stoi tutaj, nie będzie pozwalał naszym rodzinom, przyjaciołom, znajomym mówić zdania, które są pełne nienawiści, rasiszmu, antysemityzmu, to możemy zmienić cały świat na lepsze. I to będzie najlepszy pomnik dla ofiar, które leżą tutaj”.
W uroczystościach rocznicowych wzięli licznie udział potomkowie pomordowanych Żydów, miejscowi samorządowcy, lesnicy oraz okoliczni mieszkańcy. Modlitwę odmówili księża: Jan Cebulak z Brzostku oraz Jan Sabat z Kołaczyc oraz prof. Jonathan Webber.
Wspomina ponad dziewięćdziesięcioletni Ryszard Żygłowicz z Kołaczyc:
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl