Dwa pożary budynku w ciągu kilku godzin. Ranny strażak

Straż pożarna dwukrotnie gasiła pożar, który powstał w niezamieszkałym drewnianym budynku przy ulicy Lwowskiej w Jaśle. W akcji ratowniczej został poszkodowany jeden z ratowników, który trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.

O pierwszym pożarze dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania w Jaśle został poinformowany telefonicznie kilkanaście minut po północy. Na miejsce zostało zadysponowanych siedem zastępów straży pożarnej, w tym pięć z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej oraz dwie z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (Ochotnicza Straż Pożarna w Warzycach).

Jak relacjonował st. kpt. Rafał Rutyna, zastępca dowódcy JRG Jasło, przed przybyciem pierwszych jednostek płomieniami objęte było poddasze oraz pomieszczenia zlokalizowane na parterze budynku.

Ratownicy przystąpili niezwłocznie do zabezpieczenia miejsca akcji ratowniczej przed osobami postronnymi oraz gaszenia ognia. Na palący się obiekt podano dwa prądy wody. Jednocześnie przy użyciu kamery termowizyjnej sprawdzono czy w płonących pomieszczeniach nie znajdują się jacyć ludzie. Na szczęście w obiekcie nie przebywała żadna osoba.

Ze względu na silne zadymienie ratownicy musieli pracować w aparatach ochrony dróg oddechowych. W trakcie przeszukiwania budynku niegroźnemu wypadkowi uległ jeden ze strażaków. Trafił do szpitala, gdzie stwierdzono u niego niegroźny uraz kolana.

Zastępca dyrektora szpitala do spraw lecznictwa Szymon Niemiec dla Telewizji Obiektyw: – Strażak został przyjęty z powodu urazu kolana o typie skręcenia. Po konsultacji ortopedycznej i zaopatrzeniu został wypisany do domu. Został dowieziony na Szpitalny Oddział Ratunkowy przez kolegę. Jest na zwolnieniu chorobowym.

Ze względu na zniszczenia powstałe w wyniku działania wysokich temperatur zaistniała konieczność rozbiórki nadpalonej części dachu i poddasza. Z pomieszczeń budynku strażacy wynieśli na zewnątrz fragmenty spalonych przedmiotów.

W tym samym miejscu, kilka minut po godzinie dwunastej, doszło do ponownego pożaru. Tym razem strażakom udało się opanować zagrożenie jeszcze przed jego całkowitym rozwojem. Do akcji zadysponowano cztery zastępy, w tym specjalistyczny podnośnik hydrauliczny.

Na miejscu pracowali również policjanci.

Strażacy nie mają wątpliwości, że do zdarzenia doszło w wyniku celowego podpalenia.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ: Pożar budynku przy ulicy Lwowskiej

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl