„The boys are back in town…”
Zespół Mindfield jest już po mini trasie z zespołem Acid Drinkers. Obydwa bandy odwiedziły kolejno Rzeszów, Zamość, Chełm i Stalową Wolę, a mindfieldobus pokonał łącznie ponad 800km.
Wokalista Karol „Panku” Pankiewicz tak wyraził się o czterodniowym wyjeździe:
„Było świetnie. W każdym klubie minimum 400 osób. Nie nastawialiśmy się na jakieś mega ciepłe przyjęcie, ale skandowanie „jeszcze jeden” – gdy zeszliśmy ze sceny – dało nam wiarę , że jednak daliśmy radę. Ogólnie wyjazd dał nam ogromne doświadczenie w sprawach sprzętowych, akustycznych i czysto ludzkich – czyli czego nie robić podczas trasy lub robić tak, by było ok. Wcześniej znaliśmy się z ekipą Acid, jednak teraz jeszcze bardziej zacieśniliśmy znajomości – w końcu i oni i my jesteśmy bandą sympatycznych i wesołych chłopaków. Karierę zrobili również nasi kierowcy państwo Tuńczykowie, którzy byli ochroniarzami Titusa. Najlepszym komplementem było usłyszeć z ust wieloletniego akustyka Acids, że Mindfield to najlepsza ekipa na trasie pod względem muzycznym i organizacyjnym. Oczywiście mamy nadzieje i chęci na dalszą wesoła współpracę, więc patrzymy w przyszłość dość optymistycznie”.
Serdecznie chcieliśmy tutaj podziękować zespołowi Acid Drinkers, http://www.makumba.pl/, technikom, Wojtkowi, wszystkim ludziom z klubów.
Zespół Mindfield w tym miesiącu dogrywa ostatnie ścieżki wokalne do swojej płyty, jak i zagra koncert 21 listopada w Lublinie z ekipą My Riot. Obecnie na styczeń 2012 oraz luty 2012 przygotowywane są trasy koncertowe po Polsce w większym miastach. W tym roku mieli się już nie pojawić w Jaśle, jednak 2 grudnia w Białym Kocie zagrają koncert charytatywny na rzecz leczenia i rehabilitacji Adama Bednarskiego, z grupami Tug Boat i Humanoid, na który serdecznie zapraszamy .
Więcej informacji o grupie Mindfield można znaleźć na stronie:
www.mindfield.com.pl,
jak i „polubić” ich na facebooku:
www.facebook.pl/mindfieldpl
Marcin Zarudzki