Ziemia jasielska gościnna dla kolarskiej elity
Jasło było gospodarzem uważanego w Europie za kolarską „pierwszą ligę” Międzynarodowego Wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków. Ponad setka kolarzy wystartowała z miejscowego Rynku na trasę drugiego etapu prowadzącego do Krakowa. Wśród nich pochodzący z Jasła siedemnastoletni Bartosz Warchoł, ścigający się w barwach Młodzieżowej Reprezentacji Polski.
– Jesteśmy jednym z najlepszych wyścigów europejskich. – podkreśla Waldemar Krenc, szef łódzkiej „Solidarności” i jednocześnie przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności” i Olimpijczyków. – Dwudziesta druga edycja rozpoczęła się w Nowym Sączu, a drugi etap rozpoczyna się w Jaśle. Nasz wyścig liczy cztery etapy, kończymy w sobotę etapem w Łodzi. Mam nadzieję, że tych 107 kolarzy, którzy wystartowali w dniu wczorajszym dojedzie do Łodzi. Dzisiaj jest jedna górska premia. Mam nadzieję, że nie rozstrzygnie wyścigu. Wyścig się będzie rozstrzygał jutro w Górach Świętokrzyskich, a więc tym sposobem będzie eskalował emocję, ale też rywalizację wśród samych sportowców.
Zanim w trasę ruszyli profesjonalni kolarze, na Rynku przeprowadzono mini „Wyścig Solidarności” dla najmłodszych dzieci. Wzięła w nim udział rekordowa – jak do tej pory – liczba uczestników. Na starcie zameldowało się ponad osiemdziesięcioro maluchów.
– Mam nadzieję, że te mini wyścigi pozwolą wychować jakiegoś przyszłego olimpijczyka. Dwadzieścia trzy lata temu dostaliśmy ostatni medal olimpijski. Jest tu obecny Marek Leśniewski, który go zdobywał. Jest tu dzisiaj obecny Mieczysław Nowicki, jedyny w historii dwukrotny medalista olimpijski w kolarstwie. Więc myślę, że obecność tych ludzi, wręczanie przez nich nagród dzieciom to też powoduje, że będą kiedyś mówiły: „wręczał mi nagrodę mistrz olimpijski, albo medalista olimpijski”. To jest też zasługa samorządu. – zaznacza.
Burmistrz Jasła Andrzej Czernecki: – Były takie miejsca, gdzie tylko kilkoro młodych ludzi startowało w tych wyścigach. Tutaj organizatorzy podkreślają, że w Jaśle była rewelacyjna frekwencja. Świadczy to o tym, że duch sportu i miłość do kolarstwa jest w Jaśle zaskakująco wielka. Należy się tylko cieszyć.
Elita kolarstwa w Jaśle
Na starcie drugiego etapu stawiło się osiemnaście ekip. Wśród nich utytułowani zawodnicy „ścigający” się na największych imprezach kolarskich świata.
– Mamy po raz pierwszy w historii lidera Tour de France z 2007 roku Duńczyka Rasmussena, który wycofał się wtedy z wyścigu. On jest dużą niewiadomą. Miałem okazję w 2008 roku być na wyścigu Łódź – Filadelfia i tam na końcu przyjechał zawodnik z łysą głową. On się nazywał Lance Armstrong. Był po pierwszej operacji nowotworu. Być może Rasmussen będzie miał szansę się „odnowić” tak jak Lance Armstrong, który później dla wszystkich stał się idolem walki z chorobą. Jest dwukrotny mistrz olimpijski Niemiec Bartko. Jest mistrz Polski w kolarstwie sprzed tygodnia. W naszym wyścigu jeżdżą wszystkie polskie drużyny zawodowe, naszej kadry narodowej, co trudno powiedzieć o innych wyścigach. – powiedział Waldemar Krenc.
W Wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków wystartował po raz pierwszy siedemnastoletni Bartosz Warchoł, wychowanek Jasielskiego Stowarzyszenia Cyklistów, jadący w barwach Młodzieżowej Reprezentacji Polski.
Młodego kolarza doceniły władze miasta, wręczając mu nagrodę za wybitne osiągnięcia sportowe w 2010 roku.
– To jest chłopak, który ma siedemnaście lat i uprawia wiele dyscyplin. Rozmawialiśmy, że jednak nie pływanie, a kolarstwo jest jego powołaniem. W kolarstwie osiąga dobre rezultaty. Myślę, że dołączy do olimpijczyków, którzy stali na naszym podium. Tego mu oczywiście życzymy. A ta nagroda jest akcentem i dowodem na to, że my widzimy te talenty i będziemy je wspierać w miarę naszych możliwości. – mówi burmistrz Czernecki.
Jak podkreślił Waldemar Krenc „Jasło zawsze było przyjazne dla sportu kolarskiego”.
– Miasta są dobierane w sposób taki, aby trasa wyścigu nie była monotonią, aby można było mieć pagórki. Ale po pierwsze, żeby wjechać gdziekolwiek do miasta, to trzeba najpierw wiedzieć, że tam są ludzie, którzy kochają ten sport, a nie patrzą jak tego sportu się bardzo szybko pozbyć, bo są problemy. Zawsze przy imprezie tego typu będą problemy, będą stały samochody, ale choćby to co najważniejsze – zaczęliśmy robić wyścigi małych dzieci. Obecność tu osiemdziesięciu dzieci to jest radość, która powinna zasłonić wszystkie rzeczy, które są przykre. Dziękuję z tego miejsca władzom, bo bez ich udziału byłoby cokolwiek trudno zrobić. Polski sport na obcy kapitał nie ma co liczyć. Jeżeli tu nie jesteśmy w stanie zrobić tego to nie szukajmy swoich sukcesów później na olimpiadzie czy na różnych mistrzostwach. – powiedział.
Wyścig przyciąga na całej swojej trasie rzesze kibiców. – Zawsze w tym terenie wychodziło więcej ludzi przed domy. Nie jeden mecz ligowy mógłby sobie o tym pomarzyć. – mówi Waldemar Krenc.
Samorządowcy poprzez wyścig chcą wykorzystać okazję do promocji miasta. – Myślę, że przejazd przez Jasło kolorowego peletonu zostawi wiele dobrego wrażenia. Przy okazji chciałem powiedzieć, że jesteśmy w momencie bardzo ważnym historycznie, ponieważ jutro Polska obejmuje przewodnictwo w Unii. To, że jesteśmy w tym miejscu historii, to zawdzięczamy „Solidarności”. Myślę, że dzisiejszy dzień i start wyścigu właśnie w Jaśle w przeddzień objęcia tej prezydencji jest bardzo ważnym akcentem historycznym. – powiedział Andrzej Czernecki.
Po trzech okrążeniach ulicami w centrum Jasła kolarze ruszyli do „ostrej” rywalizacji przejeżdżając kolejno przez miejscowości powiatu jasielskiego: Trzcinicę, Przysieki, Siedliska Sławęcińskie, Sławęcin, Skołyszyn, Siepietnicę i dalej w kierunku Krakowa.
Waldemar Krenc
„Jest to pierwsza liga kolarstwa europejskiego. Przed nami są tylko „pro toury” tak jak Tour de France. My jesteśmy w elicie. Mam nadzieję, że uda nam się to utrzymać na następne lata”.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
ZOBACZ FOTOGALERIĘ: 22. WSiO – etap 2 – start w Jaśle (zdjęć: 72, fot. Damian Palar)
ZOBACZ FOTOGALERIĘ: 22. WSiO – etap 2 – start w Jaśle (zdjęć: 24, fot. Daniel Baron)
Co za bzdury tu piszecie Warchoł jest z 1992 czyli ma 19 lat a nie 17!!