W Krempnej znowu mają Posterunek Policji

Do Krempnej powrócił Posterunek Policji. Jego likwidacja była efektem wprowadzonej reorganizacji struktury Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. Miejscowi samorządowcy oraz mieszkańcy cieszą się z decyzji – w najdalej wysuniętym zakątku powiatu jasielskiego pod czujnym okiem funkcjonariuszy będzie bezpieczniej.

– Jest to efektem działań podejmowanych przez Radę Gminy na czele z przewodniczącym Rady, moich i części mieszkańców gminy. – mówi Kazimierz Miśkowicz, wójt gminy Krempna.

W jasielskiej komendzie podjęto decyzję o reorganizacji swojej struktury: likwidacji uległy dwa posterunki – dla gminy Jasło oraz gminy Krempna, a funkcjonariusze zostali przeniesieni do innych jednostek. Trzech policjantów z Krempnej trafiło do sąsiedniego Nowego Żmigrodu i stamtąd mieli stać na bezpieczeństwa mieszkańców najdalej położonych miejscowości w powiecie jasielskim. Pisaliśmy o tym w marcu bieżącego roku w artykule: „Dwa posterunki Policji do likwidacji. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo”.

Zmiany były podyktowane w głównej mierze brakami kadrowymi w jednostce. – Osiemdziesiąt procent zdarzeń jest na terenie samego miasta Jasła. Natomiast jeżeli chodzi o gminę Krempna tam jest 1,8 procenta wszystkich zdarzeń całego powiatu, więc pięciu policjantów w gminie Krempna i pięciu policjantów na przykład w gminie Tarnowiec, gdzie jest znacznie więcej zdarzeń to trzeba sobie samemu przemyśleć. – powiedział portalowi terazJaslo.pl mł. insp. Robert Woźnik, komendant powiatowy Policji w Jaśle.

Innego zdania jest jednak wójt gminy Krempna. – Myślę, że ten posterunek winien tu mieć siedzibę z uwagi na kilkudziesięcioletnią lokalizację tego posterunku. Wynika to z bardzo dużego obszaru gminy Krempna, jak również oczekujemy na zwiększenie ruchu granicznego pomiędzy Polską i Słowacją. Tu Słowacy powinni przyjeżdżać na handel, Polacy w celach turystycznych na Słowację. Ten ruch turystyczny zobowiązuje Policję, żeby tu miała swoją siedzibę w postaci posterunku. – podkreśla Kazimierz Miśkowicz.

Według Kazimierza Miśkowicza policjanci powinni szukać etatowych „oszczędności” w posterunkach zlokalizowanych bliżej miasta Jasła.

– Likwidacja tego posterunku zapewne miała charakter etatowy. Myśmy mieli inne zdanie. Etaty można ograniczać na innych posterunkach, które mają siedziby blisko Komendy Powiatowej Policji. Posterunek, który jest najbardziej oddalony od komendy powiatowej powinien funkcjonować i dobrze się stało, że podjęto ostateczną decyzję o powrocie tego posterunku do Krempnej. Na pewno zwiększy to bezpieczeństwo mieszkańców i nie tylko, choćby w okresie sezonu turystycznego. – podkreśla wójt.

Szefostwo jasielskiej jednostki doszło jednak do wniosku, że „kilku policjantów na tamtym terenie będzie spełniało swoją rolę” i postanowiło przywrócić posterunek dla gminy Krempna.

– On nie był zlikwidowany tylko była reorganizacja całości jednostki. Dotyczyło to posterunków i samej jednostki na ulicy Kościuszki 26. Trzech policjantów zostało przeniesionych do posterunku w Nowym Żmigrodzie, którzy mieli swoim zasięgiem obejmować również gminę Krempna. Doszliśmy do wniosku, że nie jest to lepsza struktura, w związku z tym ci policjanci wrócili na swoje miejsce z nową obsadą etatową i nową panią kierownik. W tej chwili są tam dwa wakaty. Jeżeli będzie możliwość to te dwa wakaty zostaną w jakikolwiek sposób uzupełnione. – mówi Robert Woźnik.

– Sądzę, że ta decyzja o powrocie posterunku jest nieodwołalna. – podkreślił Kazimierz Miśkowicz.

Wójt deklaruje dalsze dofinansowanie Policji z budżetu gminy niezbędnego na zakup paliwa do radiowozu. – My dysponujemy bardzo skromnymi środkami finansowymi to jest kwota około dwóch tysięcy w skali roku na zakup paliwa. Te środki będą przeznaczane w dalszym ciągu na zakup paliwa. – powiedział.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl