W święta na drogach powiatu spokojnie
Służby ratownicze podsumowały stan bezpieczeństwa na drogach powiatu jasielskiego w okresie świątecznym. Od Wielkiego Piątku do Poniedziałku Wielkanocnego na szczęście nie doszło do żadnego wypadku, nikt nie odniósł obrażeń. Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj w Gliniku Polskim (gmina Tarnowiec).
Do zdarzenia doszło po godzinie osiemnastej, na lokalnej drodze prowadzącej z Tarnowca w kierunku Łajsc (obrębie skrzyżowania w kierunku miejscowości Nowy Glinik). Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca samochodem osobowym Renault Kangoo w wyniku nieuwagi zjechała z jezdni, staranowała znak drogowy i wjechała do przydrożnego rowu. Jeszcze przed przybyciem jednostek z Jasła, okoliczni mieszkańcy wyciągnęli pojazd i postawili go na kołach na pobliskiej łące.
– Kierowca o własnych siłach opuścił pojazd. Nie ucierpiał podczas tego wypadku. Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia zabezpieczyli teren wypadku i odłączyli butlę z gazem. – powiedział bryg. Wacław Pasterczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Jaśle.
W wyniku kolizji w pojeździe uległo zniszczeniu przód, tył, dach oraz lewy bok. Straty oszacowano wstępnie na cztery tysiące złotych.
Przez świąteczny weekend jasielska Policja odnotowała w sumie pięć kolizji. – Ich główną przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu oraz nieprawidłowe wyprzedzanie. – mówi podkom. Łukasz Gliwa, oficer prasowy KPP Jasło. – Policjanci szczególną uwagę zwracali na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Funkcjonariusze czuwali nad płynnością ruchu oraz zdecydowanie reagowali na niebezpieczne zachowania kierowców. Niestety, pomimo wielu apeli, w czasie kontroli policjanci zatrzymali pięciu kierujących pod wpływem alkoholu. Ponadto w czasie kontroli funkcjonariusze zatrzymali kilkanaście dowodów rejestracyjnych pojazdów, których używanie stwarzało zagrożenie w ruchu drogowym.
Posłuchaj wypowiedzi:
Z kolei jasielscy strażacy w okresie od 22 do 25 kwietnia interweniowali łącznie sześć razy (trzy pożary oraz trzy miejscowe zagrożenia). Zastępy wyjeżdżały do gaszenia suchych traw w Foluszu (gmina Dębowiec), składowiska opon w Sobniowie oraz baraku w Harklowej (gmina Skołyszyn).
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl