W gminie Tarnowiec likwidują sześć szkół. Placówki przejmą stowarzyszenia
Rada Gminy w Tarnowcu podjęła dzisiaj uchwały w sprawie likwidacji z dniem 31 sierpnia 2011 roku sześciu szkół podstawowych. Nie oznacza to jednak, że wraz z pierwszym lekcyjnym dzwonkiem dzieci nie będą pobierały nauki w miejscu swojego zamieszkania. Ich rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i założyli stowarzyszenia, które przejmą likwidowane placówki. Władze gminy obiecały im pomóc: użyczą budynki oraz ich wyposażenie.
Gmina Tarnowiec od nowego roku szkolnego nie będzie już organem prowadzącym sześciu placówek edukacyjnych: Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Brzezówce, Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Łubienku, Szkoły Podstawowej w Nowym Gliniku, Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Gliniku Polskim, Szkoły Podstawowej im. św. Jana Kantego we Wrocance oraz Szkoły Podstawowej w Roztokach.
Uchwałę w sprawie likwidacji nierentownych z punktu widzenia samorządu gminnego niewielkich szkół podstawowych podjęli na dzisiejszej sesji radni gminni. Decyzję poprzedziło szereg formalności.
– Wykonaliśmy ogromną pracę, żeby przekonać kierownictwo szkół, nauczycieli, a także mieszkańców. – mówi Tadeusz Śmietana, przewodniczący Rady Gminy w Tarnowcu. – Odbyły się zebrania we wszystkich miejscowościach, kilkakrotnie w Urzędzie Gminy Tarnowiec. Tłumaczyliśmy, że to jest jedyny kierunek. Po prostu nie ma innych możliwości, żeby utrzymać te małe placówki dlatego, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie nie przyjęła nam planu zadłużenia na rok następny, a także banki odmówiły nam kredytowania na bieżące wydatki. Stąd ta decyzja musiała być bolesna.
Posłuchaj wypowiedzi Tadeusza Śmietany:
Proces reorganizacji sieci szkół w gminie Tarnowiec rozpoczął się w grudniu ubiegłego roku, kiedy to przy miejscowej radzie powołano doraźną komisję, której zadaniem było opracowanie planu oszczędnościowego i wytypowanie placówek, do których w najbliższych latach będzie znikomy nabór dzieci. Kolejnym krokiem było podjęcie stosownych uchwał w sprawie zamiaru likwidacji, wytypowanych wcześniej, sześciu szkół. Radni dokonali tego podczas styczniowej sesji.
– Od momentu podjęcia przez radę uchwał o zamiarze likwidacji, następnym krokiem było powiadomienie wszystkich rodziców o zamiarze likwidacji poprzez wysyłanie listów poleconych z potwierdzeniem odbioru. Mamy wszystkie potwierdzenia. Następnie było wystąpienie do kuratora o wydanie opinii oraz do związków zawodowych reprezentatywnych na terenie województwa podkarpackiego. Po otrzymaniu opinii kuratora i od związków zawodowych była sesja, na której odrzucone zostało stanowisko związków zawodowych w dwóch przypadkach. Następnie były prowadzone konsultacje na bieżąco ze związkami zawodowymi. Tylko jeden związek się zgłosił do tych konsultacji. – powiedział Bogusław Wójcik, wójt gminy Tarnowiec.
Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, po zapoznaniu się z wymaganym uzasadnieniem oraz kompletem dokumentów obrazujących aktualny stan sieci szkół prowadzonych przez gminę Tarnowiec 8 marca wydał opinie w sprawie zamiaru likwidacji prowadzonych przez samorząd placówek. W przypadku szkół w Brzezówce, Łubienku i Nowym Gliniku była to opinia pozytywna.
W uzasadnieniu decyzji napisano, że przeniesienie uczniów z tych miejscowości do innych placówek znacznie poprawi warunki nauki. „Uczniowie będą mogli się uczyć w klasach rozłącznych, korzystać z dużych sal lekcyjnych, świetlicy szkolnej, przestronnych korytarzy oraz obszernego terenu wokół szkoły. W środowisku większej społeczności szkolnej będą mieli możliwość uspołecznienia się, co zapewni im lepszy start w dorosłe życie.”
Z kolei kuratorium negatywnie zaopiniowało pomysł likwidacji szkół w trzech pozostałych miejscowościach: Gliniku Polskim, Wrocance oraz Roztokach stwierdzając jednak w uzasadnieniu, że w przypadku likwidacji placówek wraz z zapewnieniem dzieciom możliwości kontynuowania nauki w najbliższej od ich miejsca zamieszkania szkole „ (…) organizacja nauczania byłaby korzystniejsza ze względu na rozłączność klas oraz lepsze warunki do nabywania kompetencji społecznych”.
– Decyzje kuratora są raczej polityczne. – powiedział Śmietana. – Ja się im nie dziwię. Tam pracują fachowcy, ale oni muszą zrozumieć również nas, że my nie tylko utrzymujemy szkoły, ale odpowiadamy za całość rozwoju gminy Tarnowiec. T nie nasza wina, że subwencje są takie, że nie wystarczają, a nas nie stać dopłacać z kredytów 3,5 miliona złotych rocznie. Chcieliśmy zmniejszać to zadłużenie, nie udało się całkiem, bo wiem, że w czterech placówkach powstają związki stowarzyszeniowe, a za tym nie pójdą te pieniądze do innych szkół.
Rodzice, po rozmowach z władzami gminy, podjęli się zadania ratowania szkół w swoich miejscowościach. Ich prowadzeniem mają się zająć trzy stowarzyszenia: dwie organizacje chcą przejąć placówki w Łubienku i Nowym Gliniku, zaś trzecia pod nazwą „Unia szkół” w Roztokach, Wrocance i Gliniku Polskim
– Wszystkie trzy stowarzyszenia dostaną budynki w bezpłatne użyczenie. Z tym, że będą ponosić koszty ich utrzymania. – deklaruje wójt gminy Tarnowiec.
Natomiast dzieci z Brzezówki będą dowożone do Szkoły Podstawowej w Tarnowcu.
Gmina liczy, że na reorganizacji sieci szkół uda się zaoszczędzić w budżecie około 1,2 miliona złotych. – To jest bardzo dużo. Dla nas każdy pieniądz się liczy. Inaczej wyglądałaby sprawa, gdyby stowarzyszenia nie powstały, bo te pieniądze, które my jesteśmy zobowiązani im przekazać, czyli wysokość subwencji, te pieniądze trafiłyby do tych szkół, które zostają. Czyli dodatkowe pieniądze dla istniejącej oświaty, ale my im te pieniądze przekażemy. – dodaje Bogusław Wójcik.
Dzisiejsze podjęcie uchwał jest ostatnim etapem procedury likwidacji z dniem 31 sierpnia 2011 roku sześciu szkół podstawowych, dla których organem prowadzącym była do tej pory gmina Tarnowiec.
KOMENTARZ DLA PORTALU:
Ewa Piekarska, radna Rady Gminy Tarnowiec:
„Biorąc aspekt ekonomiczny tej gminy, sama na jednej z komisji poddałam wniosek, żeby na terenie gminy zostały tylko trzy zespoły szkół. Wtedy byłaby to największa oszczędność i gmina miałaby największe pole manewru. Niestety, nie zostało to uwzględnione w tych planach. Drugim projektem, gdzie chciałam chronić mniejsze miejscowości, które dotknie to najbardziej, był projekt, żeby zostawić oddziały zerowe plus klasy 1-3. Przynajmniej, żeby te małe dzieci mogły zostać w swoich miejscowościach. Okazało się, że to też nie zostało brane pod głosowanie. Dla mnie te uchwały, które były podjęte dzisiaj, są co najmniej dziwne. Nie mam pretensji do żadnych szkół, które zostały ale zostają małe szkoły, które nie mają prawa bytu. Wyrażam taką nadzieję, że pan wójt zobowiąże się i wywiąże się z tego, co obiecywał wcześniej, że przekaże te placówki stowarzyszeniom, które powstały na terenie danych miejscowości. Takich stowarzyszeń na dzień dzisiejszy jest trzy.”
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
No to się ludziska zdziwią ile kosztuje utrzymanie szkoły. Gmina użyczy budynku i wyposażenia, ale nauczycielom, /czy też za kilka godzin tygodniowo ?/ woźnemu, trzeba zapłacić, opłacić prąd, opał, transport i takie tam. Stowarzyszenia znikną szybciej niż powstały, ale może jakaś nauka z tego wyniknie. Może wreszcie ktoś zrozumie że płaci się za prace /ciężką prace, a nie za pensum/
Dobrze zrobili. Nauczyciele podpuszczali w całej gminie ludzi, a nie chodziło im o dzieci, tylko o swoje etaty. Czy nie prawda szanowni pedagodzy?