terazJaslo.pl
Podążaj za nami
INFORMACJE

Dąb pamięci porucznika Władysława Cholewiaka

„Jeśli nie będziemy pamiętać to przestaniemy istnieć jako naród. Może ta pamięć pozwoli nam się uchronić od tego, co tamci ludzie przeżyli” – powiedział Leszek Znamirowski, zastępca burmistrza miasta Jasła. W Szkole Podstawowej nr 4 posadzono dąb pamięci dla uhonorowania porucznika Władysława Cholewiaka, Jaślanina zamordowanego przez oprawców z NKWD strzałem w tył głowy w Katyniu w 1940 roku.

Fotorelacja ZOBACZ FOTOGALERIĘ: „Dąb pamięci porucznika Władysława Cholewiaka”

Jasielska „Czwórka” jest kolejną placówką edukacyjna na terenie miasta, która przystąpiła do ogólnopolskiego programu patriotyczno-edukacyjnego „Katyń – ocalić od zapomnienia”, którego celem jest uczczenie pamięci polskich żołnierzy, straconych w Katyniu, Twerze i Charkowie. Dęby katyńskie, upamiętniające konkretną osobę, mają przywrócić pamięci narodu sylwetki bohaterskich Polaków.

Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar
Fot. terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

W Jaśle już kilka szkół sadziło takie dęby pamięci. My w kwietniu 2011 roku. Nie bez powodu wybraliśmy taki termin. Chcieliśmy z jednej strony uczcić pamięć oficerów i żołnierzy polskich pomordowanych w Katyniu, w tym porucznika Władysława Cholewiaka. Chcieliśmy zrobić to w okolicy 13 kwietnia, który to dzień został przez Sejm RP ustanowiony Dniem Pamięci o Katyniu. I wreszcie w okolicach rocznicy tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem. Także dzisiejsza uroczystość łączy w sobie pamięć o tej katastrofie sprzed roku, ale i o tych tragicznych dniach dla Polski sprzed 71 lat. – powiedziała Anna Kamińska-Grzesiak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Jaśle.

Społeczność szkolna przygotowała z tej okazji okolicznościową akademię.

Rodzimy się i umieramy, życie toczy się dalej. Ale nie wolno nam zapomnieć zarówno o tragicznych jak i chlubnych kartach z historii naszego narodu. Chcemy pokazywać naszej młodzieży, że to co było piękne i wartościowe w życiu naszych ojców i dziadów, musi także ich celom przyświecać. Nasza młodzież zawsze bierze udział bardzo licznie we wszystkich szkolnych uroczystościach: w jubileuszach szkoły i w uroczystych akademiach z okazji Dnia Niepodległości czy też Święta Uchwalenia Konstytucji 3-go Maja. Staramy się w ten sposób realizować zarówno wychowanie patriotyczne, jak i pokazywać naszej młodzieży, że być Polakiem to brzmi dumnie. My nie możemy wstydzić się swojej polskości, swojej dumy narodowej i na każdym kroku – także w szkole podstawowej – powinniśmy ją ukazywać. – podkreśla pani dyrektor.

Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar
Fot. terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Dąb zasadzony przy jasielskiej „Czwórce” został poświęcony osobie porucznika Władysława Cholewiaka (syna Józefa), urodzonego 28 marca 1905 roku w Hankówce koło Jasła, absolwenta szkoły podstawowej w Brzyszczkach (dzisiejsza „Dziesiątka”) oraz Gimnazjum im. króla Stanisława Leszczyńskiego. Miał zaledwie 35 lat, kiedy został zamordowany w Katyniu strzałem w tył głowy. Egzekucji dokonali sowieccy zbrodniarze z Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych ZSRR (NKWD).

Wśród naszych absolwentów czy też pracowników, bo szkoła istnieje dopiero 49 lat, nie mieliśmy kogoś kto związany byłby z latami wojny i okupacji bądź też osoby, która tragicznie zginęła na ziemi katyńskiej, a której pamięć chcielibyśmy uhonorować. Porucznik Władysław Cholewiak stał się tą postacią, którą postanowiliśmy uhonorować. – mówi Anna Kamińska-Grzesiak.

Drzewko posiada certyfikat z indywidualnym numerem, nadany przez Stowarzyszenie PARAFIADA im. św. Józefa Kalasancjusza w Warszawie, pomysłodawcę programu „Katyń – ocalić od zapomnienia”.

Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar
Siostrzenice porucznika Władysława Cholewiaka: Władysława Tomasik (z prawej) i Anna Dybaś.
Fot. terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

W uroczystościach jego symbolicznego zasadzenia i odsłonięcia pamiątkowej tabliczki, która będzie przypominać pokoleniom o tym wydarzeniu, wzięły udział siostrzenice porucznika Władysława Cholewiaka: Władysława Tomasik oraz Anna Dybaś.

Moja mama bardzo długo bolała nad tym, płakała jak się dowiedzieliśmy z gazety. Gdzieś na jednej stronie byli wypisani wszyscy, co zginęli. Jak się dowiedzieliśmy to nam było bardzo przykro. – wspomina Władysława Tomasik.

Zanim jej bohaterski wujek wyjechał na Wschód, była małym dzieckiem. Dziś starsza kobieta ze wzruszeniem przyglądała się okolicznościowej akademii i zasadzeniu dębu pamięci na cześć jej bohaterskiego członka rodziny.

Ja się nie spodziewałam, że coś takiego będzie. – powiedziała ze łzami w oczach.

Dzisiejsze wydarzenie zapisze się również w pamięci pani dyrektor. – Nie da się także ukryć, że w tej sprawie jest osobisty wymiar. Porucznik Władysław Cholewiak jest wujkiem mojego męża i dodatkowo ta dzisiejsza uroczystość miała dla mnie także osobisty wymiar. – podkreśliła Anna Kamińska-Grzesiak.

Zastępca burmistrza miasta Leszek Znamirowski powiedział, że tego typu uroczystości jak ta w jasielskiej „Czwórce” znakomicie wpisują się w lekcje wychowania patriotycznego młodego pokolenia.

Są one bardzo ważne, bo podkreślają naszą świadomość narodową, pozwalają nam pamiętać o tych, którzy żyli, pracowali i walczyli za Polskę i zginęli w straszliwych okolicznościach: zostali bestialsko zamordowani. Ich los, tak jak porucznika Władysława Cholewiaka, podzieliło 20 tysięcy oficerów. To był kwiat polskiej inteligencji, którzy mogli budować powojenną Polskę, której kształt mógłby być całkiem inny. Niestety, stało się tak, jak się stało. Ci ludzie zginęli, a nie zasłużyli na to. – powiedział.

Dodał również, że dzieci powinny „jak najwcześniej być informowane o takich wydarzeniach historycznych, w tym o takich tragicznych”.

Nie zwróciłem uwagi wcześniej, w programie artystycznym zauważyłem utwory Jacka Kaczmarskiego. Gdyby on również żył to na pewno by się cieszył, że dożyliśmy takiej suwerennej Ojczyzny, gdzie można otwarcie mówić o Katyniu, o pomordowanych oficerach. Piosenki czy wiersze, które były kiedyś w drugim obiegu, są puszczane i śpiewane. Zajmują się nimi na lekcjach uczniowie. Jest to również bardzo ważne. To jakby sygnał dla naszych czasów, że żyjemy w Ojczyźnie suwerennej, że możemy się swobodnie wypowiadać. – dodał Leszek Znamirowski.

W Jaśle dęby katyńskie rosną już przy: Szkole Podstawowej nr 2, Szkole Podstawowej nr 7, Szkole Podstawowej nr 10, Zespole Szkół Miejskich nr 1 (osiedle Rafineryjne), Zespole Szkół Miejskich nr 3 (ulica Szkolna), I Liceum Ogólnokształcącym, Zespole Szkół Technicznych oraz Podkarpackiej Szkole Wyższej.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

Fotorelacja ZOBACZ FOTOGALERIĘ: „Dąb pamięci porucznika Władysława Cholewiaka”

Back to top button