Papciak obejmuje wójtostwo w Brzyskach. Zastąpił … Papciaka
Rafał Papciak złożył we wtorek ślubowanie na wójta gminy Brzyska. Były wiceprzewodniczący Rady Powiatu Jasielskiego, który w drugiej turze wyborów otrzymał ponad 60 procentowe poparcie mieszkańców, urzędowanie w zadłużonej gminie rozpoczął od finansowych oszczędności – zrezygnował z powołania swojego zastępcy.
Przed nowym włodarzem gminy oraz radą nie lada wyzwanie. W niewielkiej gminie, której zadłużenie sięga blisko trzech milionów złotych, brakuje kanalizacji. Jej budowa będzie priorytetem w obecnej kadencji.
– Zdecydowana większość mieszkańców mojej gminy za najważniejsze zadanie uważa budowę kanalizacji. Jesteśmy jedną z niewielu gmin w województwie podkarpackim, która w ogóle nie ma kanalizacji. Ten problem, oprócz problemów ekologicznych, przede wszystkim blokuje nasz rozwój dlatego uważam to za najważniejsze zadanie obecnej kadencji mojej i Rady Gminy, aby zrealizować co najmniej częściowo zadanie. – mówi Rafał Papciak.
Zdaniem byłego już zastępcy wójta Józefa Lenartowicza był to główny powód niezadowolenia mieszkańców miejscowości położonych w dorzeczu rzeki Wisłoki, co przełożyło się na wynik wyborczy.
– Nie zrealizowaliśmy oczekiwań mieszkańców jeżeli chodzi o wykonanie kanalizacji. To jest wielki problem. Wracam do tego jak bumerang dlatego, że społeczeństwo oczekiwało, żeby tą inwestycję popchnąć do przodu. – powiedział Lenartowicz. – Ale myślę, że w tej kadencji ta inwestycja ruszy i będzie realizowana z pożytkiem dla wszystkich mieszkańców.
Byli gospodarze gminy „chwalą się” za to innymi dokonaniami. Do najważniejszych zrealizowanych w ciągu ostatnich czterech lat inwestycji zaliczają budowę (przy udziale finansowym powiatu jasielskiego) czterech mostów wzdłuż traktów powiatowych: trzech w miejscowości Błażkowa oraz największego na rzece Wisłoce łączącego Kłodawę z Kołaczycami, wyposażenie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzyskach w ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, remont budynku Gminnego Centrum Kultury i Czytelnictwa w Brzyskach czy rozpoczęcie budowy sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Lipnicy Dolnej.
– W międzyczasie zostały odnowione domy ludowe w Dąbrówce i Ujeździe. Również wykonaliśmy wiele dróg, zmieniliśmy drogi gruntowe na drogi utwardzone, wiele żeśmy zaasfaltowali. – podkreśla Józef Lenartowicz.
Ostrzejszy w ocenie działalności Ryszarda Papciaka był dzisiaj były wójt gminy Brzyska Stanisław Bułat, który powiedział, że „tą kadencję podsumowałbym minutą ciszy”.
– Tak wiele jest sytuacji, które nie przyniosły chluby tej gminie, że nie chciałem na tej uroczystej sesji niejako wracać do tematu tych smutnych chwil tego zadłużenia, działań byłego wójta, którego zachowanie niejednokrotnie przynosiło ujmę naszej gminie, dlatego też tak to ująłem, że najlepszym sposobem podsumowania mijającej kadencji, a szczególnie pracy wójta Papciaka, byłoby podsumowanie jej chwilą ciszy. – mówi Stanisław Bułat.
– Brak słów, aby to skomentować. Jaką minutę ciszy? – oburza się Ryszard Papciak. – Temu panu nerwy puściły, ponieważ przez siedem lat przed jego domem stał byle jaki Dom Strażaka. To za mojej kadencji została zorganizowana kawiarenka internetowa, później uruchomiono sklep, teraz podłączono ogrzewanie wyżej i ten Dom Strażaka zaczyna tętnić życiem. Ludzie tego potrzebują. Przez wiele lat inne domy też stały. Przyszedłem, zastałem domy ludowe, w których były ławy bez krzeseł, stoły przedpotopowe.
Pomimo zadłużenia gminy, przed jej gospodarzem sporo pracy. – Konieczne jest bardzo mądre i odpowiedzialne gospodarowanie finansami naszej gminy. Posiadamy niewiele, ale to co posiadamy, powinniśmy bardzo dobrze spożytkować. – podkreśla Papciak.
– Mam szereg pomysłów, przede wszystkim chciałbym uaktywnić młodzież naszej gminy, a także przedsiębiorczość. Bardzo wielu mieszkańców emigruje za granicę, bardzo wielu mieszkańców emigrowało do Stanów Zjednoczonych i tam doskonale sobie radzą. Myślę, że najwyższy czas, aby mieszkańcy naszej gminy wzięli się na poważnie za przedsiębiorczość, ponieważ jest to szansa rozwoju. Chciałbym dokończyć istniejące inwestycje jak budowa sali gimnastycznej w Lipnicy Dolnej. – mówi.
Zapowiada również nowoczesny i przejrzysty urząd. – Zmian personalnych w chwili obecnej nie przewiduję. Na pewno będę chciał dokonać tzw. „raportu otwarcia” to znaczy zapoznać wszystkich mieszkańców gminy ze stanem inwestycji gminnych, ze stanem finansów, a także z funkcjonowaniem urzędu. Będzie mi chodziło przede wszystkim o kwestie zalegania spraw w danych referatach. Dobry urząd to sprawny urząd. Uważam, że nasz urząd musi troszeczkę zmienić swój wizerunek i stać się urzędem, który pomaga obywatelowi, który także doradza obywatelowi. Myślę, że to otwarcie urzędu na potrzeby mieszkańców, nie muszą się od razu kojarzyć ze zmianami personalnymi.
Rafał Papciak ma 33 lata i jest absolwentem Wydziału Prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Do tej pory prowadził własną kancelarię prawniczą w Jaśle. W minionej kadencji był wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Jasielskiego. Szefował również Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki. Zasiadał również w Komisji Finansowo-Budżetowej oraz Komisji Statutowej. W wyborach samorządowych startował z Komitetu Wyborczego Wyborców „Razem dla gminy Brzyska”, uzyskując w pierwszej turze 1359 głosów (na byłego wójta Ryszarda Papciaka głosowało 469 osób). W drugiej turze, gdzie jego kontrkandydatem był dotychczasowy zastępca Ryszarda Papciaka Józef Lenartowicz otrzymał 1420 głosów, czyli 61,10%.
KOMENTARZ DLA PORTALU
Ryszard Papciak, były wójt gminy Brzyska: – Jestem szczęśliwy, że mogłem coś zrobić dla swojej gminy. Przez wiele lat obserwowałem – mieszkając w Rzeszowie – co inne gminy potrafią. Ubolewałem, że w naszej gminie tak mało jest inwestycji. Zarzuty, że gmina jest zadłużona, to można komentować dwuznacznie. Te wielkie przedsięwzięcia, które są powodem zadłużenia, jak budowa mostów, to jest tylko dobry chwyt mojego antagonisty, który do dzisiaj nie może pogodzić się z przegraną. Gminę zastałem uśpioną, uciszoną, wszystkie domy ludowe zamknięto, osoby od kultury zwolniono. Jeden człowiek – animator kultury i moje zaangażowanie sprawiły, że odrodziły się koła gospodyń wiejskich. Po jakimś czasie kobiety zobaczyły, że koło gospodyń nie ma osobowości prawnej. Zawiązały stowarzyszenie „Liwoczanka”. Jej liderka dała się poznać: weszła do Rady Gminy i jest jej wiceprzewodniczącą. Podjęliśmy starania o pozyskanie partnerów, bo to jest nam potrzebne, abyśmy mogli aplikować wnioski o dotacje.
Józef Lenartowicz, były zastępca wójta gminy Brzyska: – Ja wszystkich traktowałem bardzo poważnie i z wielkim szacunkiem, bez względu na wykształcenie, bez względu na wiek. Starałem się wszystkich w jakiś sposób pozytywny „załatwić”, żeby każdy kto wychodzi z mojego gabinetu przynajmniej wiedział, dlaczego nie jest „załatwione”. Z czego jestem dumny? Poznałem bardzo dużo ludzi w gminie. Również były „trudne” tematy, jeżeli chodzi o drogi, które przechodziły przez podwórka. Dwa poważne tematy udało nam się zrealizować i to wydaje mi się jakimś sukcesem. Trzeba pracować dalej, żeby konflikty, które są, w jakiś sposób rozładowywać.
Stanisław Bułat, wójt gminy Brzyska w latach 2002-2006: – Mnie proponowano również kandydowanie na wójta tej gminy w obecnej kadencji. Niestety nie miałem tyle odwagi co obecny wójt Rafał Papciak, bo widzę jaka trudna jest sytuacja. Ale mam nadzieję, że jeżeli wszyscy sprężymy się do pracy, zrozumiemy – łącznie radni, mieszkańcy, wójt – sytuację jaka jest to myślę, że wyjdziemy pomału z tej ciężkiej sytuacji.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
ludzie teraz uwierzyli w głupoty głoszone przez R Papciaka i jego sztab wyborczy
A ty gdybyś był czterokrotnie mądrzejszy to byś nie był czterokrotnie głupszy i tyle w tym temacie bo z koniem kopał się nie będę.
Gdyby twój kolega Staszek B. nie był spruchniałym dziadkiem to bym mu jeszcze nasłał urząd skarbowy za zakupioną działkę po czterokrotnie niższej cenie i za sprzedaną inną działkę po czterokrotnie wyższej cenie.
Nie dodałeś, że największe życiowe osiągniecie tego pana to ogrodzenie na Szkotni. Będzie mógł tam biegać ze swoim koniem.
Ano dlatego przegrał, że nie obiecywał głupot tak jak Ryszard Papciak. Ludzie chcieli wierzyć w głupoty przez Papciaka głoszone to teraz mają czego chcieli.
to dlaczego przegrał z Ryszardem Papciakiem cztery lata temu?
Widze że jakiś NN obraża mojego kolege Staszka B. Widze że go nie znasz, to wulkan humoru i żartu a nie jakiś sfrustrowany.
A jako wójt to napewno najlepszy po 89 roku i szkoda że teraz niestartował. Gimnazjum w Brzyskach, sala gimnastyczna we Wróblowej, droga przez cała Błażkową, most w Brzyskach, szkoła w Brzyskach i kilometry nowych asfaltów to chyba ma się czym pochwalić. Byłem wtedy radnym to wiem.
Żeby tylko Rafał brał z niego przykład a nie z tego głębia co go już niema.
To co powiedział Bułat potwierdzili wyborcy dając jedynie czterysta parę głosów Ryszardowi Papciakowi.. Myślę, że jest to dla niego wilczy bilet i powinien na zawsze opuścić naszą gminę byśmy mogli jak najszybciej zapomnieć o nim i o jego wizjach.
Jak byś była od nos to byś Katty wiedziała że żadne połączenie.
Nie może się odczepić ten jeden cywil,który tam się zjawił ze swoim jadem ?
Pan Papciak na papciaka? jakie to połaczenie rodzinne?
teraz się okaże po 3 miesiącach, że jednak będzie musiał do siebie dołożyć wicewójta i tak to właśnie działa?
Pan Bułat to strasznie sfrustrowany czlowiek ale miał swój czas w gminie to mógl coś robic a nie wytykac teraz drugiemu czlowiekowi wszystkie brudy to pokazuje jego nieudolnosć i jaki jest pusty. NATOMIAST RAFAŁOWI GRATULUJE BYL MOIM FAWORYTEM OD POCZATKU!!
Życzę powodzenia RAFALE. Młodość, kompetencje i wsparcie doświadczeniem społeczeństwa da dobre efekty. Pozdrawiam
Gratulacje, powodzenia. Patrzę Panu na ręce od dzisiaj. Dopinguję. I wymagam.
Co pan taki smutny wójcie? Będzie dobrze.
Mam nadzieję że uda się zrealizować wszystkie pomysły nowego Wójta. W Tobie nadzieja! Gratuluję pierwszej dobrej decyzji o nie powołaniu zastępcy. Zamiast zamkniętych imprez zróbcie coś dla młodzieży , dla dzieci a to nie pójdzie na marne. Niech moc będzie z Tobą Rafale!!!!!!! Ściskam kciuki – powodzenia!!!!