W Zawadce Osieckiej „mierzą wysoko” i budują nową salę gimnastyczną
W Zawadce Osieckiej wmurowano dzisiaj Akt Erekcyjny pod budowę sali gimnastycznej wraz z łącznikiem przy miejscowej Szkole Podstawowej.
Poświęcenia Aktu Erekcyjnego i placu rozbudowy szkoły dokonał proboszcz parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Zawadce Osieckiej ksiądz Andrzej Buchowski, a podpisy pod symbolicznym dokumentem, którym rozpoczęto ważny etap w tworzeniu bazy dydaktycznej i sportowej dla lokalnej społeczności, złożyli: wicestarosta jasielski Witold Lechowski, etatowy członek Zarządu Powiatu w Jaśle Adam Pawluś, wójt gminy Osiek Jasielski Mariusz Pykosz, przewodniczący Rady Gminy Piotr Wojdacz, dyrektor szkoły Irena Baciak, ksiądz Andrzej Buchowski, sołtys wsi Tadeusz Gumienny oraz radna Weronika Gumienna.
„(…) Z inicjatywy Rady i Wójta Gminy, postanowiono rozbudować Szkołę Podstawową w Zawadce Osieckiej o salę gimnastyczną i łącznik. Budynek został zaprojektowany przez Pracownię Projektową PROJEKTO-BUD Sp. z o.o. pod kierunkiem mgr inż. arch. G. Słapiński. Wszystko to zaświadczając pełni dobrej woli akt ten wmurowujemy, by na wieczną pamiątkę świadczył o naszej wspólnej trosce o wychowanie młodego pokolenia. Oby nowo wybudowany obiekt służył wszystkim, którzy będą z niego korzystać. Działo się to 2 października dwa tysiące dziesiątego roku w Zawadce Osieckiej w Gminie Osiek Jasielski w powiecie jasielskim woj. Podkarpackim (…)” – napisano w dokumencie.
– Jest to spełnienie naszych pragnień i marzeń, ponieważ uczymy się w szkole, gdzie mamy tylko cztery klasy i niewielkie pomieszczenia. Rozbudowa naszej szkoły była bardzo potrzebna ze względu na dużą ilość dzieci. Mamy obecnie najwięcej dzieci na terenie gminy. Poza tym rozwijamy się, piszemy projekty unijne, mamy dużo zajęć sportowych, rekreacyjnych i innych. Budowa była bardzo potrzebna i długo oczekiwana przez rodziców, uczniów i nauczycieli pracujących w tej szkole. Myślę, że przyniesie swoje owoce po kilku latach pracy. – mówi Irena Baciak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Zawadce Osieckiej.
Według zamierzeń projektowych, będzie to budynek parterowy, wolnostojący, nie podpiwniczony, z dachem dwuspadowym, w którym znajdzie się m.in. hala sportowa, szatnia chłopców, szatnia dziewcząt, sanitariaty, pomieszczenie techniczne, pokój trenerów, magazyn zasobów, antresola z hallem oraz sanitariaty. Powierzchnia ma wynosić łącznie 517,47 metrów kwadratowych.
– Koszt budowy to milion sześćset tysięcy złotych. Jak się inwestycja zamknie to czas pokaże. – mówi pani dyrektor. – Będziemy jeszcze szukać środków unijnych, będziemy pisać projekt do RPO, gdzie można na rozbudowę sal gimnastycznych składać wnioski, pozyskiwać środki. Mamy nadzieję, że jakoś ta inwestycja będzie się rozwijała. Do tej pory fundamenty były sfinansowane ze środków własnych gminy. Liczymy na wsparcie i przychylność losu.
Gotowe są już fundamenty, a całe zadanie ma być zrealizowane w ciągu najbliższych trzech lat.
Lekcje WF-u w „spartańskich” warunkach
Do tej pory zajęcia wychowania fizycznego odbywały się w budynku starej szkoły, który został wybudowany w 1902 roku i od kilku lat popada w ruinę.
– On wymagałby solidnego remontu. I to nie wiem, czy udałoby się go odnowić, ponieważ jest już tak mocno zniszczony. Dzieci przechodziły przez podwórko do tego budynku przez deszcz, śnieg na zajęcia wychowania fizycznego. Musiały się przebierać, wychodzić i przychodzić spowrotem, a teraz już tym łącznikiem będziemy mogli przejść do sali gimnastycznej. Będą mogły się odbywać normalne zajęcia. – podkreśla Irena Baciak.
Po zakończeniu całej inwestycji obiekt zostanie rozebrany, a w jego miejscu powstanie szkolne boisko sportowe.
– Będziemy mogli funkcjonować jak każda inna szkoła. Myślę, że na to nasze dzieci zasługują, bo jesteśmy wyjątkowi. Dzieci są wszędzie kochane, wspaniałe, a jeżeli się uda tym moim aniołkom wybudować tą salę i ona zostanie zakończona, będę niezmiernie dumna, że mogłam się do tego w jakiś sposób przyczynić. – powiedziała dyrektor szkoły.
Oprócz nowej sali gimnastycznej szkoła wzbogaci się dodatkowo o dwie klasopracownie.
– Nasze dzieci przychodzą na dwie zmiany. Klasa pierwsza i druga zaczynają zajęcia o godzinie 11, kończą często 15:20. Jest to bardzo późno dla tych dzieci. Dwie zmiany są uciążliwe w pracy szkoły, jak i dla rodziców dzieci. Było to również taką dużą motywacją ku temu, żeby jednak rozbudować naszą szkołę. Mamy nadzieję, że uda nam się wspólnie z władzami gminy zrealizować tą inwestycję. Długo na to czekaliśmy, aby to dzieło się dokonało. – dodaje Irena Baciak.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
a ja tam uważam, że fajnie jest mieć salę gimnastyczną.
Nawet jeśli wybory są blisko to władza się może zmienić a dzieci będą mieć gdzie szaleć.
Oczywiście zbliżają się wybory i cza się pokazać !