W Jaśle seniorzy znaleźli sposób na wykorzystanie wolnego czasu (foto)

W Podkarpackiej Szkole Wyższej im. bł. księdza Władysława Findysza w Jaśle uroczyście zainaugurowano czwarty rok działalności Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Nie zabrakło okolicznościowych wystąpień jego pomysłodawców, władz uczelni, samorządowców. Odśpiewano też hymn akademicki „Gaudeamus Igitur”.

– Wybraliśmy dzień otwarcia naszej działalności na ten nowy rok – 14 października. To dzień powstania Komisji Edukacji Narodowej, obecnie powiedzielibyśmy pierwszego ministerstwa oświaty. Od tej pory świętują w tym dniu wszyscy związani z polską oświatą. – mówi Irena Becla, inicjatorka powołania Jasielskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Nie jest to typowa uczelnia, na której zajęcia edukacyjne są obowiązkowe, a do zaliczenia roku wymagane są pozytywne oceny. Każdy chętny może korzystać z zaproponowanych wykładów i zajęć dodatkowych, jak: kursy komputerowe, lekcje pływania czy aerobiku, kursy językowe, czy wyjazdy na wycieczki krajoznawcze.

– Nie chcemy, aby dyplom ukończenia szkoły średniej czy też szkoły wyższej, zamykał drogę do dalszych możliwości, jeżeli ktoś tylko ma ochotę rozjaśniania umysłu, ćwiczenia go, nie dawania mu spokoju aby był aktywny przez cały okres naszego życia, aby to życie było twórcze i aby było z uśmiechem. Mam ogromną satysfakcję i z tego czerpię siły, że dajemy sobie, naszym rówieśnikom, uśmiech na nieraz smutną, zatroskaną, skłopotaną i zmaltretowaną różnymi choróbskami, nieuniknioną wolę naszego życia. Nie damy się. Jesteśmy tu razem, pokonamy wszelkie trudności. Będziemy zawsze twórczy i aktywni, aby nie być ciężarem społeczeństwa i swoich własnych rodzin. – powiedziała Irena Becla.

Główny trzon działalności stanowią cotygodniowe wykłady otwarte, które odbywają się w każdy czwartek. Na spotkanie zapraszani są wyjątkowi goście, którzy przygotowują się z danego tematu. Wśród „wykładowców” znaleźli się już m.in. właściciel winnicy „Golesz” Roman Myśliwiec, emerytowany dyrektor PNiG Jasło Adam Nowak, starosta jasielski Adam Kmiecik, burmistrz Jasła Maria Kurowska czy zastępca dyrektora szpitala Szymon Niemiec.

– Pamiętam pięć lat temu. – wspomina Stanisław Polański, rektor Podkarpackiej Szkoły Wyższej. – Założył się zespół chcący utworzyć Uniwersytet Trzeciego Wieku z panią Ireną Beclą na czele. Ja pytałem się, czy będzie na tyle chętnych, żeby uczestniczyć na wykładach. Ostatnio otrzymałem od pani Ireny raport o działalności Uniwersytetu i okazuje się, że na liście jest 198 chętnych do pogłębiania wiedzy. To cieszy. Jak ja tu jestem i są zajęcia to frekwencja jest duża. Stąd jeden jedyny wniosek się nasuwa, że powołanie tego uniwersytetu było przedsięwzięciem znakomitym.

Uczelnia nie tylko udostępnia słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku swoje pomieszczenia, ale również sprawuje nad nim opiekę merytoryczną.

– Studiowanie w wieku emerytalnym zyskuje na znaczeniu szczególnie dzisiaj, gdy wiedza zdobyta za młodu przestaje wystarczać do tego, by odnajdywać się w obecnej rzeczywistości. Wiedzy nigdy nie jest za dużo. Zawsze, jeśli jest możliwość, warto korzystać. – podkreśla Polański.

Opiekunem „roku” jest prof. Alicja Barłowska-Łapka. – Często mówi się, że przynależność do Uniwersytetu Trzeciego Wieku to nieustanna troska o własny rozwój. Państwo jesteście tego dobitnym przykładem. – powiedziała. – Dlatego wbrew opiniom, które krążą o wieku podeszłym zostawmy to tym, którzy są może akuratnie nieżyczliwi czy nie znają istoty tego, co dzieje się na Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Zadedykuję wszystkim taki wiersz, który dostałam od mojego syna jak przechodziłam na emeryturę. Słowa, które tam są powiedziane też myślę, że będą dla Państwa jak najbardziej adekwatne. Bowiem „wiek emerytalny po to jest nam dany, by realizować w nim niespełnione plany. Więc nie ma co patrzyć na swą kartę zdrowia tylko łykać życie i się delektować. Brać wszystko, co jeszcze do wzięcia zostało, póki posłuszeństwa nie odmówi ciało”. Trochę to takie grafomańskie, ale oddaje istotę naszej aktywności.

Podczas inauguracji roku akademickiego 2010/2011 w kierunku pomysłodawców i słuchaczy jasielskiego UTW płynęło moc serdecznych życzeń.

– Uniwersytet to miejsce, gdzie możemy chłonąć wiedzę i umiejętności jak gąbka. Czymże jest jednak trzeci wiek? Tutaj nie pozwolę zgodzić się z wieloma opiniami, ponieważ wiek to nie jest przecież żadna funkcja czasu. Wiek od czasu nie zależy, bo młodość to stan. Stan, w którym człowiek dziwi się światu, zadaje pytania, poszukuje odpowiedzi i w końcu je znajduje. Młodość to czas, w którym ludzie stawiają sobie coraz wyższe wymagania. Te chwile, które z Państwem spędziłem przekonały mnie, że Państwo tacy właśnie jesteście. Dlatego na nadchodzący rok akademicki życzę, aby rosły Wasze zainteresowania, Wasza ciekawość. Abyście zadawali coraz więcej pytań, abyście starali się na nie odpowiedzieć. Życzę Wam wielu wspaniałych chwil. – powiedział Antoni Wydro, Podkarpacki Wicekurator Oświaty w Rzeszowie.

Swojej radości nie krył również starosta jasielski. – Cieszę się, że coraz mniej tych wolnych miejsc jest na tej sali i wyrażam taką nadzieję, że na następną inaugurację sala będzie za mała. Szczególnie się cieszę tymi studentami, którzy są po raz pierwszy. Mam nadzieję, że dotrwają do końca roku i oceny na dyplomach będą celujące. Życzę, abyście na tej sali przeżywali wspaniałe chwile. Aby ta radość, którą również czerpię przychodząc tutaj, towarzyszyła Wam cały czas. Dziękuję za ten optymizm, za uśmiech, za wszystkie dobre słowa, które od Was w moim kierunku płyną. – mówił Adam Kmiecik.

Zainteresowanych działalnością Uniwersytetu Trzeciego Wieku informujemy, że są jeszcze wolne miejsca na nowy rok akademicki. Szczegółowe dane znajdą Państwo na stronie internetowej: www.utw.jaslo.biz.

– Dużo jeszcze pracy jest przed nami, dużo ciekawych ludzi, dużo możliwości i pomysłów. Oby starczyło nam tylko sił do ich realizacji. – podkreśla Irena Becla.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl