Ministerialna promesa pozwoli na odbudowę „powiatówki” w Święcanach
Ruszył przetarg na remont zapadniętego pasa drogowego w miejscowości Święcany, na drodze powiatowej Siepietnica – Święcany – granica województwa (Szerzyny). Zadanie zostanie zrealizowane dzięki promesie powodziowej, jaką w tym tygodniu ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji przyznało powiatowi jasielskiemu.
Zapadlisko o głębokości półtora metra pojawiło się po czerwcowej powodzi, w odległości około siedmiuset metrów od skrzyżowania drogi powiatowej Siepietnica – Szerzyny z drogą krajową nr 28. Jest już gotowa dokumentacja przebudowy zniszczonego stumetrowego odcinka drogi, przygotowana przez uprawnionych projektantów. Według wstępnej oceny kosztorysowej inwestycja „pochłonie” około 935 tysięcy złotych, czyli praktycznie całą promesę powodziową, którą powiat jasielski otrzymał w wysokości miliona złotych.
– W tej chwili jest dopuszczony ruch wahadłowy na tym odcinku. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ jeżdżą samochody ciężarowe o dużym tonażu mimo, że wielokrotnie apelowaliśmy do Policji i do mediów, żeby nie stwarzać większego zagrożenia. My nie jesteśmy w stanie tego wyegzekwować. Jest to bardzo niebezpieczne. Nie chcieliśmy całkowicie zamykać przejazdu na tej drodze ze względu na to, że Święcany są położone w takiej kotlinie, do której nie ma za wiele innych alternatywnych dróg. Są drogi, ale bardzo wąskie. – powiedział portalowi terazJaslo.pl Adam Pawluś, etatowy członek Zarządu Powiatu w Jaśle.
Powiatowy Zarząd Dróg w Jaśle, sprawujący nadzór nad tym odcinkiem, ogłosił właśnie przetarg na remont zapadniętego pasa drogowego.
Przedmiot zamówienia obejmuje m in.: odtworzenie korpusu drogowego – roboty rozbiórkowe – usunięcie i wywóz rozebranej nawierzchni i podbudowy 956 m3, uzupełnienie nasypu drogowego materacami z kruszywa naturalnego – 1200,00 m3, ułożenie geowłókniny separacyjnej – 3840,00 m2; stabilizacja cementem gruntu rodzimego i wykonanie podbudowy z kruszywa łamanego, ustawienie barier ochronnych, remont rowów i przepustów – oczyszczenie rowu, ułożenie koryt spływowych i skarpowych, wymiana przepustu, umocnienie skarp płytami chodnikowymi i ażurowymi, wykonanie studni betonowej; konstrukcyjne zabezpieczenie skarpy – wykonanie pali wierconych 9 m sztuk 56 i oczepu żelbetowego; odwodnienie skarpy i zbocza – ułożenie drenów, geowłókniny w wykopie i studni drenażowych; odtworzenie 2 zjazdów indywidualnych.
– Jest to duże zadanie. Wymaga wymiany gruntu, wymagania palowania, zabezpieczania skarpy i stąd tak wysokie koszty odbudowy niecałe stumetrowego odcinka drogi. – przyznaje Adam Pawluś.
Urzędnicy liczą na zainteresowanie ze strony firm, ponieważ z otrzymanych środków na likwidację skutków powodzi muszą rozliczyć się z ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji do końca bieżącego roku kalendarzowego.
– Mam nadzieję, że zgłoszą się firmy, które będą w stanie wykonać zakres prac określonych w dokumentacji. To muszą być firmy specjalistyczne, które posiadają urządzenia do palowania. – mówi.
Etatowy członek Zarządu Powiatu zaleca również kierowcom omijanie zniszczonego odcinka drogi i zaleca objazdy. – Wykonaliśmy częściowo odcinek drogi przez tzw. „Przechody”, łączący Lisów i Święcany. Przez tamtą drogę będzie objazd do Święcan, jak również przez drogę Jabłonica – Czermna w powiecie tarnowskim i przez drogi gminne od strony Biecza. Takie będą możliwe przejazdy. – dodaje Pawluś.
Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi 8 października. Wykonawca, który podejmie się tego zadania, będzie miał czas na wykonanie robót do 30 listopada.
Damian Palar / Daniel Baron
redakcja@terazjaslo.pl