terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
ZAPROSZENIE
INFORMACJE

Józef Bocheński: wywalczyliśmy pamięć o bohaterskim strzelcu Kazimierzu Mazurczaku!

Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski podpisał akt nadania pośmiertnie Orderu Odrodzenia Polski strzelcowi Kazimierzowi Mazurczakowi, który zginął broniąc mostu w przysiółku „Topoliny” przed natarciem wojsk niemieckich na Jasło – poinformował portal terazJaslo.pl Józef Bocheński, opiekun miejsc pamięci narodowej.

Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar
Józef Bocheński - jeden z głównych inicjatorów przywrócenia pamięci Kazimierza Mazurczaka.
Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar

Józef Bocheński przypomina, że starania o pośmiertne odznaczenie orderem bohaterskiego żołnierza Korpusu Ochrony Pogranicza trwały już od ponad roku. Przerwała je 10 kwietnia katastrofa prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

„10 kwietnia” popsuł bardzo nasze starania, które trzeba było rozpoczynać od nowa. No cóż, Załatwiono pozytywnie w czasach PiS-u, trzeba było wymuszać obecnie, po zmianach. – mówi Józef Bocheński.

Kim był ów Kazimierz Mazurczak, o którego upamiętnienie tyle starań? – Był wiejskim chłopcem – Synem Ziemi Chełmskiej i wraz z całym 1 pp KOP „Karpaty”, przyjechał ze wschodnich rubieży Polski – walczyć i bronić całego Podkarpacia, a więc i Miasta Jasła, i Gminy Jasło, i Powiatu Jasielskiego. Strzelec Kazimierz Mazurczak został postawiony z ręcznym karabinem maszynowym przy moście na rzece Ropie, aby przed Niemcami osłaniać wycofujących się żołnierzy z batalionów „Skole” i „Delatyn” 1 pp „Karpaty” Korpusu Ochrony Pogranicza. – opowiada Józef Bocheński.

Po trzech godzinach samotnej walki z wrogim najeźdźcą poległ na posterunku, którego nie opuścił do ostatnich chwil swojego życia. Został pochowany na cmentarzu z I wojny światowej w Trzcinicy, bez odpowiednich honorów żołnierskich.

Z inicjatywy grupy osób w składzie: przewodniczący RG Wojciech Piękoś, wójt gminy Jasło Stanisław Pankiewicz, prezes Zarządu Oddziału PTTK w Jaśle Józef Kaczor, członek Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych Paweł Okulski, opiekun Miejsc Pamięci Narodowej Józef Bocheński, Stanisław Marszałek – przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Zdrowia przy Radzie Gminy Jasło, dyrektor Zespołu Szkół w Trzcinicy Ewa Skuba oraz Joanna Duć-Acela – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Jaśle z/s w Trzcinicy, Rada Gminy w Jaśle – za zgodą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – nadała jego imię mostowi na rzece Ropie w przysiółku „Topoliny”.

Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar
Most na rzece Ropie w przysiółku Topoliny leży wzdłuż drogi krajowej nr 28.
Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar

Uroczystość odznaczenia pośmiertnie Orderem Odrodzenia  Polski i nadania mostowi imienia odbędzie się w najbliższą środę w Trzcinicy. Jak podkreśla jeden z inicjatorów – po roku ciężkiego wysiłku i „blokowania” starań w pewnych urzędach.

„Jasło jest miastem, gdzie nam najtrudniej w Polsce jest zorganizować uroczystość patriotyczną. Wiele mówi się o braku patriotyzmu u młodzieży, ale nadal powiela się sowieckie wychowanie – na rozkaż, ale nie z serca. Mieli być odznaczeni z gminy, ale zastanawiamy się o właściwości takiego kroku. Pytanie: czy warto było umierać za Jasło. Odpowiedź: za Polskę na pewno…” – pisze w liście do naszej redakcji Józef Bocheński.

„Jasło z pamięci przedwojennej znikło. To było miasto ludzi życzliwych sobie – dzisiaj kopanie dołków weszło w modę. Nie ma krztyny chęci współpracy grupowej. Mówiono mi o tym na wstępie rozpoczęcia działań. Nie wierzyłem – zobaczyłem i przekonałem się na własnej skórze. Wszędzie nas rozrywają – w Jaśle zbywają jak tylko mogą. A jednak przy uporze przeprowadzamy zamiary, tyle, że kilkakrotnie większym wysiłkiem.” – dodaje Bocheński.

W imieniu społecznego opiekuna miejsc pamięci narodowej Józefa Bocheńskiego serdecznie zapraszamy mieszkańców ziemi jasielskiej do wzięcia udziału w uroczystościach patriotycznych, które mają przywrócić dobre imię jednego z tysięcy bohaterskich żołnierzy walczących o niepodległość naszej Ojczyzny.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

– – –
Zobacz również:
[03.06.2010] – „Kazimierz Mazurczak doczekał się pamięci potomnych”
[17.11.2009] – „Uczcić pamięć >>zapomnianego<< bohatera"

Komentarzy: 2

  1. To wprost niezwykłe, ile energii i serca p. Józef Bocheński wkłada w przywracanie pamięci o całkiem zapomnianych bohaterach nie tak znowu odległej historii. Tacy ludzie przywracają też wiarę w elementarną godność i przyzwoitość, przywracają pamięć o niespłacalnych długach wdzięczności pokolenia wnuków wobec pokoleń ich dziadków

  2. Przydało by się przypomnieć przy okazji historię pomnika saperów który znajduje się obok tego mostu od strony Jasła,o tym pomniku mało kto wie bo został już zapomniany wiedzą o nim niektórzy.Pasowało by to historię przypomnieć!!!

Back to top button