W jasielskim parku: muzyka krajów Ameryki Łacińskiej
Niedzielny (8 bm.) koncert w wykonaniu trzech pochodzących z Meksyku gitarzystów był kolejną propozycją Jasielskiego Domu Kultury z cyklu „Wakacje ze sztuką”. Zespół „Mariachi” doskonale bawił liczną publiczność nie tylko muzyką i śpiewem.
Muzycy o wyjątkowym temperamencie wciągnęli widzów do wspólnej zabawy, grając znane i popularne w naszym kraju melodie meksykańskie, kubańskie i wenezuelskie (m.in. „Guantanamere”, „Kukurukuku” i „Lababmba”), wynajdując analogie pomiędzy Polską a ich ojczyzną oraz proponując naukę tańca i odpowiadanie na pytania. Publiczność niemal chórem stwierdziłą, że zagrany na początku utwór „El Mariachi”, to motyw z filmu „Desperado”, a przy spopularyzowanej przez film „Zakazane piosenki” melodii „Teraz jest wojna”, spontanicznie zaczęła śpiewać. Okazało się też, że wiele osób znało jakieś hiszpańskie słowo. Nieco gorzej było z ustaleniem liczby mieszkańców stolicy Meksyku, ale po kolejnych pytaniach „Kto da więcej”? padła w końcu właściwa odpowiedź: ponad 20 milionów.
Gorące oklaski długo nie dawały artystom zejść ze sceny. Zakończyli koncert dopiero po kilku bisach, gdy już się ściemniało.
(JDK)