RIO: absolutorium dla burmistrz Jasła zgodne z prawem
Uchwała w sprawie absolutorium dla burmistrza miasta Jasła z tytułu wykonania budżetu za 2009 rok nie narusza prawa – oceniła Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Krzysztof Czeluśniak zapowiedział już odwołanie od decyzji RIO do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Czeluśniak zaskarżył do Regionalnej Izby Obrachunkowej uchwałę z dnia 26 kwietnia 2010 roku, w której radni Rady Miejskiej Jasła udzielili absolutorium burmistrz Marii Kurowskiej. Jego zdaniem zostały naruszone przepisy, bo radni odrzucili wniosek Komisji Rewizyjnej o nie udzieleniu poparcia pani burmistrz, który wcześniej został pozytywnie zaopiniowany właśnie przez… Regionalną Izbę Obrachunkową w Rzeszowie.
– RIO samo sobie zaprzeczyło, więc w tym momencie to znajdzie epilog w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Widać, że są tu jakieś koneksje, układy, ktoś do kogoś dzwoni i załatwia, żeby tylko się utrzymać tego stołka. – komentuje sprawę Krzysztof Czeluśniak.
„W niniejszej sprawie bezspornym jest, że pod głosowaniem na sesji Rady Miejskiej poddano wniosek Komisji Rewizyjnej tej rady. Tym samym rada nie uchybiła przepisom ustawy ustrojowej regulującej tryb postępowania przy udzielaniu absolutorium. Wobec tego, że wniosek Komisji Rewizyjnej o nie udzielenie absolutorium nie uzyskał bezwzględnej liczby głosów Rada Miejska miała prawo podjąć uchwałę w treści odmiennej od wniosku komisji”. – czytamy w uzasadnieniu decyzji RIO.
– Regionalna Izba Obrachunkowa stanęła na stanowisku, że to rada jest władna udzielić burmistrzowi absolutorium, a Komisja Rewizyjna jedynie wnioskuje i to rada jako organ samorządowy jest władna, jeszcze raz powtarzam, udzielić burmistrzowi absolutorium. To zostało udzielone i nie ma co do tego dyskusji. Decyzja RIO jest nieodwołalna. – powiedział Henryk Rak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jasła.
Wrócił też do pamiętnej sesji absolutoryjnej, na której radny Czeluśniak użył wobec koalicji słów: „Robicie partyzantkę”, „ustalacie prawo według swojego punktu widzenia i siedzenia”, „łamiecie przepisy prawa i nie powinniście się nazywać Prawo i Sprawiedliwość”, „państwo podejmujecie decyzje siłą pięści”, „podejmujecie decyzje tak, jak Wam się widzi”, „ustanawiacie własne prawo, niezgodne z przepisami prawa, za co jest mi strasznie wstyd”, „mieszkańcy Was ocenią, to ludzie zadecydują o tym, co zrobiliście dzisiaj”, „to, co ma miejsce dzisiaj, to nie nazwałbym tego farsą, lecz tragedią”, „pokazaliście, że macie jedenastu pancernych pretorian, którzy bez względu na konsekwencje zrobią i tak swoje”.
– To są ciekawostki, którymi pan radny przez wszystkie sesje obdarza nasz klub, nas radnych takimi pięknymi, ciepłymi, soczystymi, sympatycznymi zdaniami. Pan radny przechodzi już sam siebie, zresztą to zostało na tej sali wyartykułowane, gdzie radni śmiali się do rozpuku. Pan radny ma ciekawe spostrzeżenia. Szkoda, że nie przekładają się na merytoryczną pracę rady, żeby coś dla tego miasta zrobić dobrego, a nie szukać dziury w całym, nie straszyć sądami. Przywykliśmy, jesteśmy za starzy na takie straszenie. – mówi z uśmiechem Henryk Rak.
Sama zainteresowana tą sprawą, czyli burmistrz Jasła krótko skwitowała decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej: – Bardzo się cieszę, że takie jest rozstrzygnięcie Regionalnej Izby Obrachunkowej. Dobrze by było, żeby pan radny się posiłkował opiniami radców prawnych, a nie sam interpretował prawo, bo samowolna interpretacja prawa prowadzi do takich rozstrzygnięć i nie przynosi chluby Radzie Miejskiej Jasła, ani panu, jako szefowi Komisji Rewizyjnej. – powiedziała Maria Kurowska.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
Pan Czeluśniak ma rację! Cytat ze strony RIO w Rzeszowie:
„Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyrażonym w wyroku z dnia 7 listopada 1996 roku sygn. akt I SA/Po 1091/96 (publik. OSS 1997/1/250) następuje istotne naruszenie obowiązującego prawa, gdy rada nie głosowała nad wnioskiem w sprawie absolutorium zgłoszonym przez jej własną komisję rewizyjną lecz nad odmiennym wnioskiem zgłoszonym przez przewodniczącą rady gminy. Zatem tylko i wyłącznie komisja rewizyjna, opiniująca wykonanie budżetu, jest uprawniona do wystąpienia z wnioskiem do organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego”.
Czyżby RIO zmieniło zdanie dla jednego przypadku? Może coś w tym jest o czym pisze realista?