terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
ZAPROSZENIE
INFORMACJE

Zabytkowy kirkut w Nowym Żmigrodzie odzyskuje swój dawny blask (foto)

Dzięki staraniom Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu miejscowy cmentarz żydowski odzyskuje swój dawny blask. Uporządkowano już drogę dojazdową do kirkutu, cały teren oczyszczono ze starych krzewów i drzew, zinwentaryzowano kilkadziesiąt macew, a teraz ma być odnowiony mur otaczający zabytkowy obiekt kultu religijnego.

Po wojnie cmentarz żydowski, położony po prawej stronie drogi wojewódzkiej z Nowego Żmigrodu w kierunku Jasła, został zapomniany przez miejscową społeczność i całkowicie zaniedbany. Przez kilkadziesiąt lat całkowicie zarósł i stał się nawet swoistym wysypiskiem śmieci dla pobliskich mieszkańców. Dopiero dzięki zaangażowaniu członków Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu, przystąpiono do renowacji kirkutu. Przychylnie opowiedziały się za tym pomysłem strony żydowskie i ksiądz proboszcz miejscowej parafii, która jest właścicielem tego cmentarza.

Na początku było trudno. – przyznaje Jerzy Dębiec, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu. – Członkowie pracowali tylko i wyłącznie na drodze, która otaczała cmentarz, bo była bardzo zakrzaczona. Mieszkańcy kiedyś nawozili tam różnego rodzaju śmieci. Musieliśmy ten dojazd do cmentarza doprowadzić. Następnie otrzymaliśmy zgody od konserwatora zabytków na wycinkę krzewów i krzaków. Stowarzyszenie przystąpiło do tych prac. Dzisiaj cmentarz w prawie całości jest odkrzaczony, wygrabany, odkryte wszystkie nagrobki na kirkucie.

Czterokrotnie żmigrodzki kirkut wizytował członek komisji rabinicznej Marcin Dudek. Ostatnio pod koniec kwietnia br.

Wszystkie raporty, które do tej pory dostaliśmy po jego wizycie są pozytywne. Nasze prace są oceniane wysoko przez naczelnego rabina Michaela Schudricha, który ciągle przysyła nam podziękowania za te prace. – podkreśla.

Miłośnicy zabytków Nowego Żmigrodu chcą w najbliższym czasie rozpocząć prace nad rewitalizacją kamiennego ogrodzenia okalającego cmentarz żydowski.

Wystąpiliśmy do konserwatora zabytków, gdzie otrzymaliśmy już zezwolenie konserwatorskie. Na tym etapie jest przygotowywanie dokumentacji do starostwa do wydziału architektury i budownictwa o zezwolenie na budowę, ze względu na zabytkowy charakter obiektu. Część środków ma pochodzić z fundacji żydowskich. Ufundowali już tablicę kierunkową informującą o tym, gdzie leży cmentarz. Teraz są prowadzone prace nad epitafium. Są to macewy, które nie mają miejsca położenia, są gdzieś odzyskane i przywiezione. Tu jest tworzone jedno miejsce, gdzie są składowane. Dziękujemy też mieszkańcom Nowego Żmigrodu, którzy poinformowali nas, że na swoim terenie znajdują się takie macewy, które natychmiast poprzywoziliśmy na tutejszy cmentarz. – mówi Dębiec.

Źródła historyczne podają, że na żmigrodzkim kirkucie znajduje się około pięćset macew. Przypuszcza się, że może ich być dużo więcej. Na pewno więcej, jak sto, zachowała się w dobrym stanie. Najstarszych z nich może już nie być, bo za czasów okupacji Niemcy wybrali je na podłoże dróg.

Ostatnia wizyta członka komisji rabinicznej dowiodła, że odkryliśmy macewę najstarszą, która znajduje się na tym cmentarzu. Może są starsze jeszcze, ale prowadzimy cały czas odkrywkę. Macewa jest 1764 roku. Dużo macew jest ponad dwustuletnich. Cmentarz żydowski, źródła podają, że jest z osiemnastego wieku, ale w moim odczuciu cmentarz jest starszy co najmniej o sto lat. Choćby dlatego, że Żydzi przybyli do Żmigrodu i okolic w połowie szesnastego wieku. Datuje się, że w 1609 roku była synagoga w Nowym Żmigrodzie, a więc musiał być i cmentarz. Takie jest prawo żydowskie, że jak zakładają kahał, czyli gminę, to jednocześnie zakładają cmentarz. – opowiada Jerzy Dębiec.

Na kirkucie są pochowani nie tylko Żydzi z Nowego Żmigrodu, ale prawdopodobnie i okolicznych miejscowości. Kahał, czyli gmina żydowska żmigrodzka, mieściła pod sobą również Żydów z Osieka Jasielskiego i Dębowca.

SERWIS FOTO:

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

– – –
Więcej na temat działalności Towarzystwa na stronie: www.gok-nz.prv.pl.

Jeden komentarz

Back to top button