Przywrócić dawną świetność kolei
Rada Miejska Jasła podjęła dzisiaj apel do przedstawicieli różnego szczebla władz, dotyczący inwestycji polegającej na modernizacji linii kolejowej Rzeszów – Jasło – Zagórz. Jeżeli w najbliższych latach kolej nie zadba o obydwie linie, to w naturalny sposób ulegną one degradacji. Nie da się po nich przewozić pasażerów w sposób bezpieczny i komfortowy.
W apelu Rady Miejskiej, skierowanych do Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, Prezesa Rady Ministrów, Wojewody Podkarpackiego, Marszałka Województwa Podkarpackiego, euro parlamentarzystów i parlamentarzystów z województwa podkarpackiego oraz prezydenta miasta Rzeszowa, radni proszą o podjęcie działań zmierzających do modernizacji linii kolejowej nr 106 Rzeszów-Jasło oraz linii kolejowej nr 108 Jasło-Zagórz.
– Układ i jakość powiązań komunikacyjnych decyduje o atrakcyjności lokalizacji działalności gospodarczej, mobilności przestrzennej mieszkańców i o poprawie połączeń z ośrodkami prężnie rozwijającymi się. Przy stale rosnącej ilości środków transportu kołowego i wzrastającym obciążeniu sieci dróg, atrakcyjną alternatywą może stać się transport kolejowy. Stan techniczny infrastruktury kolejowej, szczególnie na liniach o znaczeniu regionalnym, jest wysoce niezadowalający, co rzutuje w sposób negatywny na konkurencyjność transportu kolejowego. Niezbędne inwestycje w zakresie modernizacji linii kolejowych oraz zakup nowoczesnych i ekonomicznych w eksploatacji środków transportu, pozwolą na zdecydowaną poprawę konkurencyjności transportu kolejowego i pozwolą kompleksowo rozwiązać problemy komunikacyjne regionu. – czytamy w apelu.
Linie 106 i 108 łączą nasze miasto ze stolicą województwa oraz Bieszczadami. Obecnie stan techniczny infrastruktury kolejowej przypomina ten sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy budowano obie linie kolejowe. Praktycznie w niektórych miejscach pociągi muszą ograniczać swoją prędkość do zaledwie… 10 km/h, żeby nie spowodować zagrożenia życia i zdrowia pasażerów.
– W tej chwili krążą takie anegdoty, że można wysiąść z pierwszego wagonu, pójść na grzyby i zdążyć jeszcze do ostatniego wagonu. Jest to prawdą, ponieważ oprócz tego, że jest ta prędkość handlowa bardzo niska to jeszcze wpływa to na bezpieczeństwo. Kolej jest podmiotem gospodarczym, który chce działać w warunkach rynkowych i chce zaoferować odpowiedni produkt. Żeby tych pasażerów w sposób szybki i bezpieczny przemieścić. – mówi Tadeusz Stachaczyński, radny miejski.
Burmistrz Jasła wyraziła nadzieję, że w przyszłości duże przewozy towarowe będą odbywały się tylko za pomocą pociągów, przez co odciąży się ruch tranzytowy na równie mocno co linie kolejowe wyeksploatowanych polskich drogach.
– Kolej zawsze była tym środkiem i tą instytucją, która powodowała rozwój miejscowości, w których miała swoje stacje. Te parametry, które w tej chwili są, nie pozwalają na szybkie poruszanie się koleją. W związku z tym ilość pasażerów na kolei ciągle się zmniejsza, bo trudno jechać z Jasła do Rzeszowa dwie godziny, gdy można jechać autobusem godzinę 15 minut, czy półtorej godziny. – mówi ze smutkiem Maria Kurowska.
Szansa, że linie zyskają dawną świetność, upatrywana jest w środkach z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jeżeli uda się uzyskać wszystkie pozwolenia na budowę, prace mogą ruszyć już w przyszłym roku.
– Wartość tych zadań, tj. linia 106 Rzeszów-Jasło szacuje się na około 160 milionów netto, natomiast linia 85 milionów netto. Czyli brutto razem to jest około trzystu milionów złotych, z czego wkład nasz czyli Polskich Linii Kolejowych byłby w granicach około 90 milionów złotych. – powiedział Henryk Peszko, dyrektor PLK z Rzeszowa.
W przypadku linii 106 inwestycja ma obejmować budowę nowego torowiska praktycznie na całej długości linii, wybudowanych zostało by 21 przystanków z peronami i oświetleniem, zmodernizowanych 34 obiekty techniczne w postaci wiaduktów i przepustów i wybudowanych nowych 67. A na linii 108 będzie kompleksowa wymiana toru na długości 32 kilometrów, wybudowanych zostanie 8 przystanków, obiektów inżynieryjnych 18 i przebudowanych dziesięć sztuk.
(dapa)