Budowa spopielarni zwłok zostanie odłożona do przyszłego roku
Planowana inwestycja budowy kompleksu zakładu pogrzebowego z pierwszą na Podkarpaciu spopielarnią zwłok, która miała powstać na terenie Nowego Cmentarza, zostanie odłożona do przyszłego roku. Póki co władze samorządowe Jasła nie są przychylne pomysłowi lokalizacji takiego obiektu na terenie miasta.
Początkiem czerwca br. w lokalnych mediach pojawiła się informacja, że prywatny inwestor z Jasła chce wybudować na cmentarzu przy ulicy Mickiewicza kompleks zakładu pogrzebowego, w skład którego miało wejść pierwsze w regionie krematorium ludzkich zwłok. Inwestycja miałaby kosztować ponad dziesięć milionów złotych, z czego prawie 3/4 środków pochodziłoby ze środków unijnych.
Zdaniem burmistrz Jasła Marii Kurowskiej, informacja na ten temat została sztucznie nagłośniona przez redaktorów lokalnych mediów, jednocześnie twierdząc, że nie jest to dobra promocja dla naszego miasta.
– Są redaktorzy, którzy uznają, że taki czy inny temat trzeba nagłośnić. Czy ja prosiłam o ten rozgłos, chociażby spalarni? Przecież nawet się nie wypowiedziałam w tej mierze, nie byłam na komisji. Czy to ja sobie życzyłam tego rozgłosu? Po prostu takie są media, że wyłapują takie tematy czy inne, nagłaśniają zwłaszcza w tej chwili, kiedy jest tzw. sezon ogórkowy. – dostało się dziennikarzom od Kurowskiej.
Radni miejscy debatowali nad tematem
Informacja dotarła jednak do radnych miejskich, którzy dopiero we wolnych wnioskach podjęli temat budowy kompleksu.
– Dziwi mnie, że sprawa istnieje w mediach, natomiast nie istnieje w sposób formalny. W porządku obrad żadnych spraw związanych ze spalarnią nie ma. Szczerze mówiąc, też oczekiwałem, że coś na ten temat będzie w sposób formalny. – powiedział radny Tadeusz Stachaczyński.
Pomysł Piotra Janowskiego, właściciela Centrum Kamienia w Jaśle, nie znalazł przychylności u członków Komisji Rozwoju Gospodarczego Rady Miasta, którzy dwukrotnie spotkali się z inwestorem. Ich opinia jest negatywna.
– Trzeba się najpierw zapytać mieszkańców, którzy najbliżej mieszkają. Na pewno nikomu z mieszkańców się nie wytłumaczy, że to nie będzie żadnego efektu z tej spalarni. To się na pewno nie przekona. Z drugiej strony nie bardzo przyjemne by było, gdyby z całego Podkarpacia zwozili tutaj do spalania ciała ludzkie. Myślę, że Jasło ma inne potrzeby, a nie takie. – mówi radny Zdzisław Dziedzic.
W 2008 roku było dwanaście spopieleń w skali Jasła, a trzysta pochówków na cmentarzu komunalnym. Najbliższa spopielarnia, która funkcjonuje w najbliższym rejonie jest w Nowej Rudzie, gdzie odbywa się ponad trzy tysiące spopieleń w ciągu roku. Więc inwestor musiałby się liczyć z dużym napływem konduktów pogrzebowych, aby utrzymać ten interes.
– Musimy to nazwać po imieniu. Spopielarnia dla tego przedsiębiorcy jest biznesem. Nikt nie robi takiego kompleksu, nie mając w perspektywie zarobku. Uważamy, że nie jesteśmy jeszcze jako miasto, jako społeczeństwo mentalnie przygotowani na usytuowanie spopielarni w tym miejscu. – zaznacza Henryk Rak, wiceprzewodniczący RMJ.
O pomyśle rozmawiano również z księżmi z jasielskich parafii.
– Księża też mają opinię, że może to nie jest zabronione w naszym obrządku katolickim, ale nie jest też polecane. – podkreśla burmistrz Kurowska.
Z kolei radny Stanisław Zając s. Antoniego podkreślił, że miasto nie uniknie w przyszłości tego tematu, ale w chwili obecnej nie jest jeszcze gotowe na taką inwestycję.
– Czy to nie przedwcześnie z tym tematem wychodzimy? Oczywiście, to jest może wizja przyszłości, kiedyś to nastąpi. Czy my mamy odpowiedni teren, czy mamy lokalizację oddaloną od mieszkań? To jest bardzo ważne, bo na pewno wzbudzi wśród mieszkańców zainteresowanie. Żebyśmy sobie nie zrobili krzywdy. – mówi radny Stanisław Zając s. Antoniego.
Głos na „tak”
Pozytywnie w tej kwestii wypowiedział się tylko radny Tadeusz Stachaczyński.
– Z mojej strony nie ma żadnych przeszkód. Niech będzie i pięć spalarni, jeśli będzie tutaj miał chętnych. Na ile ja się orientuję, wiara rzymskokatolicka nie zabrania spopielania, więc nie ma konfliktu z prawem kanonicznym i może sobie robić. – powiedział.
Potrzebne zgody
Kompleks miałby powstać na terenie cmentarza przy ulicy Mickiewicza. W obecnie obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego działki, na których inwestor chce realizować budowę kompleksu zakładu pogrzebowego, przeznaczone są pod rozbudowę cmentarza.
– Faktem jest, że w obecnie zmienianym studium uwarunkowań zaproponowaliśmy, aby z rozbudową cmentarza przejść w kierunku wschodnim, zbliżając się do terenu planowanej obwodnicy, tym samym zwalniając te obszary wcześniej zarezerwowane pod rozbudowę cmentarza, na cele budownictwa mieszkaniowego i jednorodzinnego. Chcący realizować tą inwestycję musiałby być sporządzony plan zagospodarowania przestrzennego. Z takim wnioskiem pan Janowski zwrócił się do urzędu miasta początkiem czerwca. – informuje Sława Liniewska, architekt miejski.
Jeżeli inwestycja miałaby powstać to zostałaby uruchomiona procedura sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, oczywiście ze wszystkimi wymaganymi dokumentami, czyli również prognozą oddziaływania na środowisko.
– Przeprowadzenie takiej procedury pozwala nam na określenie, jak inwestycja w danym miejscu będzie oddziaływać. Ta procedura trwa od dwóch do czterech miesięcy. Uczestniczą w niej organy, które zajmują się ochroną środowiska, oceniają tą inwestycję, wskazują zakres raportu. Na każdym etapie mieszkańcy mogą zaznajomić się z zebranym materiałem i wypowiedzieć się. Przy wydawaniu decyzji środowiskowej wszystkie aspekty są brane pod uwagę. – powiedział Marcin Gustek, pracownik Urzędu Miasta w Jaśle.
W tym roku nie ma szans na unijne środki
Aby ubiegać się o dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych, inwestor musiałby posiadać grunty pod budowę kompleksu, które obecnie są własnością prywatnych osób, oraz posiadać decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych.
– Do końca lipca nie ma szans, żeby ta inwestycja została podjęta i to nie jest wina ani rady, ani pani burmistrz, tylko inwestor, jeśli chciał cokolwiek robić, powinien się dopytać jakie są terminy, jak to zrobić żeby było dobrze. – podkreśla radny Krzysztof Czeluśniak.
Inwestor się nie poddaje
Pomimo tego, że inwestor nie pojawił się na obradach sesji Rady Miasta, nie rezygnuje z tego pomysłu. Jak zapowiedział w przyszłym roku ponownie zwróci się do jasielskiego magistratu o zgodę na wybudowanie kompleksu.
Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl
Kobra a Ty może wolisz wodę z cmentarza pić? a pamiętasz (z prochu powstałeś itd) jestem za budową po co nas wysyłać np do Krakowa. tak to przynajmniej w grobie się nie przekręcę widząc następne głupoty naszych władz.
was chyba pogięło !!!To Jasło nie ma już innych potrzeb tylko KREMATORIUM!!!Bo prywatny inwestor zwietrzył interes to my mamy mieć smród a On kasę????Ludzie wy się LECZCIE!!!
Pani burmistrz się myli ale nie tylko w tej kwestii, niestety – światła na ul. Baczyńskiego, dąb!, a teraz to, co jeszcze nie wiem ale czas się dla Pani skończy.
Jestem za wybudowaniem w Jaśle spalarni ,pomysłodawcy życzę powodzenia ,siły w dążeniu do celu.
„Uważamy, że nie jesteśmy jeszcze jako miasto, jako społeczeństwo mentalnie przygotowani na usytuowanie spopielarni w tym miejscu. – zaznacza Henryk Rak”
no i kto tu tym biednym Jaslem rządzi???
Szanowny Panie jeśli Pan nie jest mentalnie przygotowany to prosze to mówić w swoim imieniu a nie imieniu Jaślan.
Czlowieku zamiast szukać pozytywnych aspektów ludzkiej przedsiebiąrczosci i pomagać,wskazac kierunki i wyznaczyc jakies ramy wedle których moznaby ten biznes rozwinąć to Pan mówi nie bo jaślanie nie są przygotowani-ojoj to chyba Pan nie jest przygotowany i tkwi pan w przeszlej epoce.Żal
Ze zdziwieniem przyjmuję ostrożność radnych, zamiast podejmować dyskusję o pozytywnych aspektach wybudowania nowoczesnej spalarni jątrzy się społeczeństwo.
Najważniejsze że taki plan wybudowania spalarni powstał, że trwa dyskusja na ten temat, że ludzie powoli oswoją się z z tym projektem, a za rok…może dwa pozwolenie na budowę… palenisko i z dymkiem… Jestem ZA!
Tak to trzeba wybudować. jest wielu ludzi, którzy zasługują nawet już za żywota. we Władzy jasielskiej również.
brawo panie Tadeuszu.panie Janowski proszę nie rezygnować z pomysłu budowy spalarni