Gmina pomaga pogorzelcom z Łysej Góry
W ciągu kilku minut ogień strawił cały dorobek życia państwa Poterów z Łysej Góry koło Nowego Żmigrodu. Drewniany domek palił się jak kawałek kartki, a w środku pozostały nie tylko przedmioty codziennego użytku, ale przede wszystkim wspomnienia. Starsze małżeństwo otrzymało już pierwszą pomoc ze strony władz gminy.
Mały drewniany domek zaczął się palić w czwartek około godziny 15. Właściciele przebywali w tym czasie na pobliskim polu. Kiedy Józef Potera poszedł do domu, zauważył już tylko buchające płomienie z jego środka . Po kilku minutach na miejscu pojawił się pierwszy zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Łysej Góry. Zaraz potem dołączyły kolejne jednostki z Nowego Żmigrodu, Skalnika oraz Państwowej Straży Pożarnej z Jasła. Na pomoc jednak było już za późno. Płomienie w kilka minut objęły drewniane ściany domu, trawiąc cały dorobek życia państwa Józefy i Franciszka Poterów.
Gmina Nowy Żmigród zapewniła już wsparcie rodzinie, która wczorajszego popołudnia przeżyła dramat. Ze środków Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wypłacono dwa tysiące złotych. Może też wybrać jedzenie w pobliskim sklepie do wysokości 500 złotych. Domek był ubezpieczony.
– Co będziemy mogli to pomożemy. Dzisiaj takie wszystkie formalności załatwiali w związku z ubezpieczeniem tego domu. To, co najpotrzebniejsze, jest załatwione. – mówi Halina Pietruś, kierownik GOPS w Nowym Żmigrodzie.
Pani Józefa spędziła pierwszą noc u siostry. Zadeklarowała jednak, że wraz z mężem mogą zamieszkać przez pewien okres w położonym obok spalonego domu pustostanie. Natomiast w zależności od wysokości kwoty odszkodowania, chcą w miejsce spalonego domu postawić nowy, nieco mniejszy.
Jeżeli Państwo będą chcieli w jakiś sposób pomóc tej rodzinie, prosimy o kontakt z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Nowym Żmigrodzie, telefon (013) 441 56 05 lub 441 50 21.
(dapa)